Włamywacz zatrzymany w Sieradzu grasował od połowy stycznia tego roku. - Nieznany wtedy sprawca szczególnie upodobał sobie rejon ulicy Łokietka w Sieradzu. Kryminalni dość szybko ustalili, że włamań tych dokonuje prawdopodobnie ta sama osoba. Po analizie zgromadzonych materiałów i poczynionych sprawdzeniach ustalono, że tych przestępstw prawdopodobnie dokonuje 24-letni sieradzanin – relacjonuje rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu Paweł Chojnowski.
Funkcjonariusze zdecydowali się na przeszukanie miejsca jego zamieszkania. - Szybko ujawnili fanty w postaci między innymi telewizora i napojów które zostały skradzione dzień wcześniej z jednej z komórek. Jeszcze tego samego dnia poszukiwany mężczyzna został zatrzymany przez dzielnicowego, który zauważył znanego sobie z widzenia mężczyznę koło Domu Handlowego Warta. Przy zatrzymanym znalazł łom i licznik rowerowy. Mężczyzna kilka godzin później usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem – dodaje rzecznik.
Włamywacz zatrzymany w Sieradzu przyznał się do zarzutu i złożył obszerne wyjaśnienia. Jak ustalono, włamał się do kilku komórek piwnicznych w blokach przy ulicy Łokietka w Sieradzu. Z piwnic skradł między innymi przetwory, grzejniki, siodełko rowerowe, licznik rowerowy czy klucze. Do komórek dostawał się wyważając łomem skoble. Zatrzymany był już wcześniej karany za podobne przestępstwa.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?