Do zdarzenia – jak informuje rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski – doszło bladym świtem. - Około godziny 4.50 rano na Rondzie Solidarności Rolników Indywidualnych w Kłocku doszło do dachowania samochodu opel omega. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że samochodem podróżowało trzech młodych mężczyzn w wieku 23, 26 i 27 lat. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami żaden z nich nie chciał się przyznać do kierowania samochodem. Prawdopodobnie powodem takiej postawy był fakt, że cała trójka była w stanie nietrzeźwym. Każdy z nich twierdził, że z powodu wypitego na dyskotece alkoholu nic nie pamięta. W związku z ich postawą cała trójka została zatrzymana, a samochód odholowano na parking zabezpieczając wcześniej wszelkiego rodzaju ślady pozostawione w jego wnętrzu. Następnego dnia po wytrzeźwieniu wykonano z zatrzymanymi czynności procesowe. W ich toku śledczy ustalili, że samochodem prawdopodobnie kierował jego właściciel, który w momencie zdarzenia miał 1,9 promila alkoholu w organizmie. Jeszcze tego samego dnia usłyszał on zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości.
Jak dopowiada rzecznik właścicielowi opla, czyli 26-letniemu mieszkańcowi Szadku grozi do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy nawet do 10 lat.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?