Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odnowili nagrobek i na tym się skończy?

Dariusz Piekarczyk
Sieradzki historyk Jan Pietrzak nie ukrywa radości z powodu odnowienia nagrobka
Sieradzki historyk Jan Pietrzak nie ukrywa radości z powodu odnowienia nagrobka Dariusz Piekarczyk
Społeczny Komitet Renowacji Sieradzkich Nekropolii dopiął swego. Mimo wielu problemów organizacyjnych, głównie dzięki staraniom Jadwigi Maciejewskiej, udało się odnowić jeden z najstarszych nagrobków na sieradzkim Starym Cmentarzu, wpisany do rejestru zabytków. Gorzej, że może to oznaczać jednocześnie koniec działań komitetu.

Dzięki inicjatywie komitetu, udało się w połowie minionego roku zorganizować kwestę przed cmentarzem. Zebrano nieco ponad 5.400 zł. Po wielu problemach, między innymi z ustaleniem właścicieli niektórych nagrobków wytypowanych do renowacji, udało się w końcu wybrać płytę nagrobną Józefa Słomińskiego, który zmarł 7 lip-ca 1863 roku. To były nauczyciel szkół publicznych, oficer artylerii wojsk Królestwa Polskiego, uczestnik powstania listopadowego, radca Dyrekcji Ubezpieczeń w Warszawie, a także członek Warszawskiego Towarzystwa Dobroczynności. Pod ko-niec życia przeniósł się do Sieradza i tutaj zmarł.

Powodem wytypowania dorenowacji właśnie jego nagrobka była cena. Toruńska firma, która podjęła się prac, wyceniła swoje usługi na ponad 6.200 zł. Ostatecznie Jadwidze Maciejewskiej udało się wynegocjować kwotę o 200 zł mniejszą.

- Wprawdzie trzeba będzie dołożyć kilkaset złotych, lecz zdecydowaliśmy się na podjęcie prac, mając nadzieję, że znajdziemy brakujące pieniądze - mówi anonimowo jeden z członków komitetu. - Torunianie znakomicie wywiązali się z zadania. Mieszkańcy Sieradza, którzy chcą zobaczyć efekt ich prac, koniecznie muszą odwiedzić Stary Cmentarz. Odnowiony nagrobek znajduje się po prawej stronie, nieopodal bramy głównej nekropolii.

- To bardzo dobra wiadomość, że udało się odnowić nagrobek i publiczne pieniądze nie zostały zmarnowane - uważa sieradzki historyk regionalista Jan Pietrzak. - Zrobiono to zresztą fachowo. Dobrze byłoby jeszcze, gdyby zabezpieczyć choć kawałek placu obok tablicy, bo obecnie nie ma tu miejsca. Jeśli pojawi się nowy nagrobek, to ten odnowiony może zostać zasłonięty.

Nie sposób nie zadać sobie pytania, co dalej z komitetem. Jego była przewodnicząca Jadwiga Maciejewska twierdzi, że to koniec inicjatywy.

Inny działacz komitetu ma nadzieję, że do najgorszego jednak nie dojdzie.

- To niezwykle cenna inicjatywa, która nie może upaść - twierdzi. W najbliższym czasie ma dojść do spotkania grupy działaczy społecznych. Zrobimy wszystko, aby komitet nadal działał. Co więcej, są plany, aby w najbliższym czasie zorganizować kolejną kwestę. Mam na myśli Wszystkich Świętych lub Zaduszki. Na razie nic więcej nie mogę powiedzieć, bo sprawa jest niezwykle delikatna. Na bieżąco informować będziemy jednak sieradzan w mediach o ustaleniach.

Pozostaje mieć nadzieję, że jednak uda się uratować cenną inicjatywę. Dodajmy, że jedyną taką w naszym regionie.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto