Harcerskie święto w Sieradzu. Jak relacjonuje drużynowa „Białych Mew” Kamila Majdańska obchody Dnia Myśli Braterskiej w Hufcu ZHP im. Sieradzkich Zakładników 1939 roku rozpoczęła się gra miejska. Na jej uczestników czekały przeróżne zadania, które prowadziły do magicznego hasła związanego ze świętem wszystkich druhów. - Miało ono uwolnić nas z Miejsca Przeznaczenia, w którym zostaliśmy uwiezieni przez złą czarownicę. Wpierw dotarliśmy do Krasnoluda poszukującego swojego zaginionego toporka, następnie do bramy Olbrzyma. Natrafiliśmy też na Trolla, który uwięził księżniczkę, zatem zdobyliśmy klucz by ją uwolnić oraz udzieliliśmy pierwszej pomocy, gdyż podczas ucieczki złamała nogę. W podziękowaniu zdradziła nam tajemny przepis jak przygotować strawę dla Indianina, którą przygotowaliśmy w domu Szalonego Naukowca. Ten jednak nim zdecydował się nam pomóc wpierw zadał kilka zagadek do rozwiązania. Gdy już wykonaliśmy wszystkie zadania i otrzymaliśmy za nie tajemnicze woreczki, powróciliśmy do Czarownicy. Tam ułożyliśmy hasło – PRZYJAŹŃ – które sprawiło, że zła Czarownica odnalazła dawno zagubione dobro w jej sercu i postanowiła nas uwolnić.
Harcerskie święto w Sieradzu zwieńczył kominek, w którym uczestniczyli także instruktorzy i seniorzy sieradzkiego hufca. 99. DH „Niepokorny Świt”, która przygotowała całą imprezę, zainscenizowała fragmenty książki „Oskar i Pani Róża”, następnie gawędę opowiedział drużynowy 99. DH Krzysztof Góral, z zastępca komendanta hufca hm. Ludwik Moczydłowski przypomniał wszystkim historię życia Baden-Powella.
Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?