70 lat Koła Łowieckiego Knieja w Sieradzu. Rocznicowym prezentem dla myśliwych był sztandar

Koło powstało w roku 1945, gospodaruje obecnie na dwóch obwodach 177 i 170 o łącznej powierzchni 9.927 hektarów. - W terenie można licznie spotkać sarny, bażanty, dziki, zające , jelenie oraz wiele innych zwierząt łownych. Koło od kilku lat wsiedla zakupione przez siebie bażanty oraz kuropatwy – informują myśliwi.
Mszę świętą celebrował miejscowy proboszcz ks. Michał Drewniacki, natomiast ceremonię nadania sztandaru prowadził przewodniczący Komisji Rewizyjnej Koła – Artur Musiał. Rodzicami chrzestnymi sztandaru byli najstarsi myśliwi koła – Stanisław Bartosiewicz oraz Andrzej Duda. Akt nadania odczytał prezes Okręgowej Rady Łowieckiej w Sieradzu – Aleksander Rawski, który przekazał sztandar na ręce prezesa Koła – Andrzeja Karnkowskiego oraz Łowczego Zbigniewa Kamoli.
Na uroczystość – jak wyliczają organizatorzy - przybyli licznie myśliwi oraz zaproszeni goście, nie zabrakło także przedstawicieli samorządów. Na uroczystości pojawili się: starosta powiatu sieradzkiego – Dariusz Olejnik, prezydent Sieradza – Paweł Osiewała, wójt gminy Sieradz – Jarosław Kaźmierczak, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Złoczew – Zbigniew Pychyński, emerytowany nadleśniczy Nadleśnictwa Złoczew – Edward Polak, Prezes OHZ Dębołęka - Grzegorz Piątek oraz wielu innych gości. W trakcie uroczystości obecne były poczty sztandarowe: Okręgowej Rady Łowieckiej w Sieradzu oraz zaprzyjaźnionych kół. Oprawę muzyczną uświetnił Zespół Sygnalistów Myśliwskich przy zarządzie Okręgowym we Wrocławiu. Dalsza część uroczystości odbyła się w restauracji Avocado w Kuśniu, gdzie odbyła się ceremonia wbicia gwoździ przez fundatorów sztandaru. Zasłużeni myśliwi zostali odznaczeni medalami związkowymi, które wręczał Prezes ORŁ w Sieradzu Aleksander Rawski wraz z przedstawicielami Zarzadu Koła. Wszyscy uczestnicy zostali obdarowani medalami okolicznościowymi z okazji 70 – lecia istnienia koła. Koło otrzymało liczne gratulacje, podziękowania za wspólpracę oraz słowa uznania za kultywowanie ideałów polskiego łowiectwa. Po oficjalnej części rozpoczął się bal myśliwski, przy muzyce myśliwskiej i stołach suto zastawionych dziczyzną, który trwał do rana.