Sieradzcy policjanci zatrzymali na dworcu PKP mężczyznę, który był poszukiwany w związku z włamaniem do sklepu.
41-letni mieszkaniec Sieradza nie zdążył wsiąść do pociągu. Został zatrzymany przez sieradzkich kryminalnych, którzy poszukiwali go od kilkunastu dni w związku z podejrzeniem dokonania przez niego włamania do sklepu spożywczego przy al. Grunwaldzkiej w Sieradzu.
Mężczyzna w podręcznej torbie miał kilkadziesiąt konserw skradzionych wcześniej w sklepie. Policjanci znaleźli też w jego kieszeni bilet lotniczy do Norwegi.
Policja podejrzewała, że zatrzymany może mieć związek kilkoma innymi włamaniami do sieradzkich sklepów od połowy maja do września tego roku. Mężczyzna przyznał się dokonania włamań.
Złodziej usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem do sklepu spożywczego. Jak podaje policja, podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia dotyczące tego jak i innych włamań. Mieszkańcowi Sieradza grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Do sklepów dostawał się po przepiłowaniu zabezpieczających krat. W sklepach chodząc pomiędzy półkami zabierał głównie artykuły spożywcze, papierosy lub słodycze, które zużywał na własne potrzeby. Nie pogardził nawet pięcioma świeżymi kurczakami, które wyniósł w trakcie włamania do budki z rożnem. Jednak w tym przypadku po namyśle stwierdził, że nie będą mu one przydatne, dlatego też zostawił je niedaleko okradzionej budki.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
