18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sieradzka młodzież na Ukrainie [ZDJĘCIA]

Redakcja
Sieradzka młodzież przebyła na Ukrainie
Sieradzka młodzież przebyła na Ukrainie Policja
Sieradzka młodzież na Ukrainie wystawiła spektakl "Oddech". Wyjazd odbył się w ramach programu dotyczącego profilaktyki uzależnień. Młodzi artyści należą do grupy PaT (Profilaktyka a Ty).

Sieradzka młodzież na Ukrainie wystawiła spektakl "Oddech". Wyjazd odbył się w ramach programu dotyczącego profilaktyki uzależnień. Młodzi artyści należą do grupy PaT (Profilaktyka a Ty).

Trzy dni wrażeń

Młodzież z sieradzkiej grupy PaT (Profilaktyka a Ty) wraz z Komendantem Wojewódzkim Policji w Łodzi inspektorem Dariuszem Banachowiczem odwiedziła miejscowość Kostiuchnówka na Ukrainie. Delegacja z łódzkiego garnizonu policji wraz z młodymi aktorami i opiekunem artystycznym Anną Kłaniecką, zaprezentowała na Wołyniu ideę programu prewencyjnego "Profilaktyka a Ty". Jest on pilotowany przez polską policję. Promuje modę na życie bez uzależnień. Grupie przewodniczył inspektor Dariusz Banachowicz. W jej składzie nie zabrakło przedstawicieli urzędu wojewódzkiego i marszałkowskiego.
Nim sieradzka młodzież wyjechała na Ukrainę musiała przygotować spektakl "Oddech". Został on wymyślony przez opiekunkę PaTowskiej grupy Annę Kłaniecką. Młodzi artyści z pasją opowiadają o przygotowaniach.
- Próby rozpoczęły się w sierpniu. Najpierw mieliśmy dwa dni warsztatów. Potem przystąpiliśmy do pracy nad poszczególnymi scenami. Czas naglił. Wcześniej wystąpiłam już w spektaklu w ramach programu PaT. Ale to było przedstawienie z dialogami. Tym razem gramy tylko ciałem i gestami. Nie jest to łatwe - podkreśla Weronika Michalak.
- Zdecydowanie wolę spektakle mówione - uśmiecha się licealista Michał Kudliński. - Łatwiej przygotować się do roli. W przypadku "Oddechu" początkowo próby odbywaliśmy w dziesiątce. Potem na sali w komendzie policji. Raz w tygodniu. Dlatego rodzice niektórych koleżanek regularnie odwiedzają komendę, odbierając je po próbach.
Sieradzką grupę PaT tworzy młodzież gimnazjalna i licealna. W sumie piętnastu uczniów reprezentujących różne szkoły. Wyjazd na Ukrainę był dla wszystkich sporym przeżyciem.
- Był też dużym zdziwieniem, bo wiele osób myślało, że jedziemy do jakiegoś kraju trzeciego świata. Tymczasem wcale tak nie było - opowiada Oliwia Bulzacka. - Faktem jest, że w tym kraju nie ma normalnych dróg. Pełno kocich łbów. Ale domy są ładne. Zostaliśmy bardzo miło i serdecznie przyjęci. Język ukraiński jest podobny do polskiego, więc nie było problemu z dogadaniem się z rówieśnikami.
- To, co wszystkich nas zaskoczyło, to wielka otwartość i serdeczność ludzi, których spotykaliśmy. Nie było barier. U nas jest inaczej - wspomina Maja Biernat. - I ta niesamowita wrażliwość. Publiczność podczas spektaklu płakała w tych momentach, gdzie faktycznie sceny do tego nakłaniały. I śmiała się, gdy było coś zabawnego. Takiej reakcji nigdzie nie widziałam. To było coś niesamowitego.
Sieradzka młodzież na Ukrainie zwiedziła Łuck, stolicę obwodu wołyńskiego. Nie obyło się bez wizyty w zamku Lubarta i spotkania z Polonią. Ważnym przeżyciem była wizyta na cmentarzu wojennym w Polskim Lasku koło Kostiuchnówki.
Z kolei ukraińska młodzież już w grudniu odwiedzi swoich sieradzkich rówieśników.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto