Nowy pomysł na bazar przy Bartku w Sieradzu. Będzie restauracja z obsługą zmotoryzowanych?

Uchwała w tej sprawie dotyczyła „przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru położonego w rejonie ulic Jana Pawła II, Alei Grunwaldzkiej, Broniewskiego i Spółdzielczej w Sieradzu – węzeł strategiczny „Grunwaldzki”. Jak uzasadniono, pomysł obejmujący dwie działki z tego rejonu miasta został wprowadzony na wniosek Przedsiębiorstwa Komunalnego Spółka w Sieradzu. Miejska spółka administrująca nimi zapowiedziała, że „zamierza uporządkować posiadany przez siebie teren oraz wprowadzić nowy rodzaj działalności, to jest restaurację przystosowaną do obsługi zmotoryzowanych klientów”.
- Ta uchwała ma jedno na celu – podnieść konkurencyjność tego terenu. Jeszcze niedawno była wprowadzona zmiana jego zagospodarowania, by wprowadzić tu wielkopowierzchniowy sklep. Dzisiaj już nie ma takiego zapotrzebowania. Zapisy znajdujące się w uzasadnieniu uchwały mówiące o zmotoryzowanym konsumencie zwiększą wspomnianą konkurencyjność i pozwolą miejskiej spółce uzyskać jak największą kwotę za ten teren. Sieradz stał się już pod wieloma względami atrakcyjnym miastem, ale by można było realizować kolejne projekty, muszą być kolejne instrumenty. I temu ta uchwała ma służyć – argumentuje prezydent Sieradza Paweł Osiewała dopowiadając, że o zmianę wnioskowało nie tylko PK, ale i działający na tym obszarze przedsiębiorca. – Jest to więc wyjście naprzeciw potencjalnym inwestorom, ale i tym, którzy już biznes prowadzą.
Czy ta uchwała oznacza koniec tego fragmentu miasta w roli bazaru i otwarcie nowego rozdziału? – Bardzo bym sobie tego życzył, bo takie głosy docierają od wielu sieradzan. Chciałbym, aby to bardzo reprezentacyjne miejsce Sieradza zmieniło swój wygląd, by zostało uporządkowane. Wielokrotnie wspominałem, że chciałbym być prezydentem Sieradza, który potrafi zrobić porządek z zielonym ryneczkiem i bazarkiem. I te dwa tak bardzo charakterystyczne miejsca naszego miasta zmienią swój obecny wizerunek. Liczę na to, że już niedługo w tej kwestii będziemy mogli podzielić się dobrymi informacjami.
Czego zatem konkretnie można się spodziewać na bazarze przy Bartku? – Wszystko zależy od inwestora. Na pewno nie będzie to fabryka, ale funkcje usługowe na pewno – odpowiada prezydent.

Za bazar przy Bartku miasto zabiera się nie pierwszy raz

Za zagospodarowanie bazaru przy Bartku miasto Sieradz bierze się nie po raz pierwszy. Pierwszy pomysł na jego ucywilizowanie został zgłoszony na przełomie 2006/07 roku przez ówczesnego prezydenta Sieradza. Jacek Walczak proponował przeniesienie handlu na drugą stronę alei Grunwaldzkiej, gdzie planowana była budowa pierwszego w mieście nowoczesnego centrum handlowego - Galerii Sieradzkiej. Sprzedający mieli się przenieść do planowanej obok niej hali, którą chciało tam postawić miasto, ale ostatecznie - choć samą ideę uznali za dobrą - na przeprowadzkę się jednak nie zgodzili. Na przeszkodzie stanęła wielkość hali. Ich zdaniem byłaby za mała w stosunku do ich potrzeb.
Kolejny pomysł pojawił się w 2012 roku. Tym razem mowa była o postawieniu tutaj przez zewnętrznego inwestora wielokondygnacyjnego budynku handlowo-usługowego, który bazarowy handel miałby pomieścić na parterze. Tych planów również nie udało się zrealizować.