Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kościół w Rossoszycy. Historia ukryta w wieży (ZDJĘCIA)

Krzysztof Kaniecki
Kościół w Rossoszycy. Remont zewnętrznych ścian rossoszyckiego kościoła ma zakończyć się do końca października tego roku
Kościół w Rossoszycy. Remont zewnętrznych ścian rossoszyckiego kościoła ma zakończyć się do końca października tego roku Krzysztof Kaniecki
Kościół w Rossoszycy. Historię ukrytą w wieży rossoszyckiej świątyni odkryli górale spod Nowego Targu remontujący XVIII-wieczny, modrzewiowy kościółek. Robotnicy natrafili na ukryte w kopule świątynnej wieży kopie dokumentów. Są wśród nich listy napisane dla potomnych przez budowniczych i fundatorów wiekowego kościoła.

Kościół w Rossoszycy. Historię ukrytą w wieży rossoszyckiej świątyni odkryli górale spod Nowego Targu remontujący XVIII-wieczny, modrzewiowy kościółek. Robotnicy natrafili na ukryte w kopule świątynnej wieży kopie dokumentów. Są wśród nich listy napisane dla potomnych przez budowniczych i fundatorów wiekowego kościoła.

Co takiego chcieli przekazać kolejnym pokoleniom wiernych? Najstarszy dokument jest z 24 września 1784 r. Pisany staropolskim językiem wskazuje na wyjątkowo trudne czasy. W Polsce likwidowane były liczne zakony. W takich to warunkach 2 lata po spaleniu kościoła Maksyma z Szembeków Pstrokońska, chorążyni piotrkowska, za czasów ks. Adama Smardzewskiego z zakonu jezuitów zdecydowała się wybudować nową świątynię, która przetrwała do dzisiaj. Architektem i budowniczym był Ignacy Grygiel.

Kościół w Rossoszycy

Po 76 latach na tej samej kartce dopisane zostały przez zarządcę dóbr Rossoszycy Franciszka Bojakowskiego kolejne słowa. Dowiadujemy się z nich, że 1 czerwca 1860 r. za kolatora Władysława Zaręby-Cieleckiego oraz jego żony Adaminy z Cieleckich Pstrokońskiej odnowiona została wieża obita cynkiem. Te prace wraz z ozdobną kapą ofiarowane zostały ks. Edmundowi Gumkowskiemu, bernardynowi z Warty, kapelanowi. Trzeba wiedzieć, że nie była to jeszcze wieża, która teraz przechodzi gruntowny remont. Niespełna trzy dekady później administrujący rossoszycką parafią ks. Józef Mleczek z Warty ukrył w wieży kolejny dokument. Jak się potem okazało na ponad 100 lat. Kapłan zawiera w nim dramatyczny apel: "Biedna Polska pozostaje pod panowaniem cesarza rosyjskiego Aleksandra III. Prześladuje się wiarę, religię w okrutny sposób. Przeprowadzono unitów na prawosławną wiarę, a w Księstwie Poznańskim więzili kapłanów. Cesarzem niemieckim był 92-letni Wilhelm, a kanclerzem Bismarck zwany Kanclerzem Żelaznym, który wielkie podatki i cła nakładał. A stąd bieda i niedostatek panuje. Grabiestwa, złodziejstwa, podpalenia, napady na domy i folwarki mają mają miejsce. Jeżeli Bóg się nie zmiłuje, wszyscy poginiemy".

W tak trudnych czasach rossoszycanie podjęli się gruntownego remontu świątyni. Dali nowe fundamenty, których wcześniej nie było. Wewnątrz świątyni pojawiła się drewniana podłoga w tafle, a w miejsce spróchniałej wieży wzniesioną nową. Dziś wielu architektów mówi, że zbyt dużą jak na tę bryłę kościoła.

Kolejny duży remont wykonany został 104 lata później za ks. Tadeusza Miłka. Mistrz Mirosław Janczar z Chojnego z Piotrem Teodorczykiem i Zdzisławem Similakiem z Rossoszycy wzmocnili wiązania dachowe, a w miejsce gonty położyli blachę. I tak jak poprzednicy w kopule wieży ukryli kopie listów z własnym.

- I ja napiszę po remoncie parę słów - zapowiada ks. Mirosław Korytowski. - Może ktoś za kolejnych 100 lat będzie o nas czytał? Po zapoznaniu się z odnalezionymi w wieży dokumentami naszły mnie pewne refleksje. Zawsze kiedy remontowano ten kościół ludziom żyło się ciężko. Polski nie było, wokół strach i lęk, a ludzie potrafili zadbać o dom boży. I dziś też nie jest łatwo. Tym większa moja wdzięczność, że to moi parafianie sami chcą tak jak ich pradziadowie i praojcowie, by kościół był świadectwem wiary.

Przypomnijmy, że obecny remont jest zasługą parafian, którzy sami z siebie co miesiąc wpłacają pieniądze na kościół. I zebrali już blisko 250 tys. zł. Osoby chętne, żeby wesprzeć społeczną inicjatywę parafian zabytkowej świątyni mogą dokonywać wpłat na specjalny numer konta. Przelewów dokonywać można na konto nr: 97 9270 0006 0026 4095 2000 0001. W tytule wpłaty należy podać: Parafia Rzym.-Kat. św. Wawrzyńca w Rossoszycy - Remont Kościoła. Parafianie z Rossoszycy sami nałożyli na siebie daninę, by ratować zabytkowy obiekt

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto