Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dramat w Tomisławicach. Trwa prokuratorskie śledztwo, kolejny areszt dla nożownika ZDJĘCIA

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Dramat w Tomisławicach. Trwa prokuratorskie śledztwo, kolejny areszt dla nożownika
Dramat w Tomisławicach. Trwa prokuratorskie śledztwo, kolejny areszt dla nożownika Fot. Dariusz Piekarczyk
Sąd Okręgowy w Sieradzu przychylił się do wniosku prokuratury i przedłużył o pół roku areszt dla 19-latka, który zamordował 9 maja w Domu Dziecka w Tomisławicach (gmina Warta, powiat sieradzki) 16-letnią Oliwię, zadając jej ciosy nożem. Majowym morderstwem żyła wówczas cała Polska.

- W sprawie powołano biegłych między innymi psychiatrów, jak również z zakresu genetyki sądowej oraz badania mechanizmu śladów krwawych - mówi Jolanta Szkilnik, zastępca Prokuratora Okręgowego w Sieradzu i jednocześnie rzecznik prasowy. - Trwa oczekiwanie na opinie w tym zakresie. Jednocześnie uzyskano opinie biegłego z zakresu oceny obrażeń, ale nie mają one charakteru ostatecznego, bowiem niezbędnie będzie wypowiedzenie się przez biegłego po upływie sześciu miesięcy od zdarzenia, na temat oceny charakteru obrażeń pokrzywdzonych. Tymczasowe aresztowanie podejrzanego przedłużono decyzją Sądu Okręgowego w Sieradzu na okres dalszych sześciu miesięcy.

Zeznania podejrzanego objęte są tajemnicą śledztwa.

Dramat w Domu Dziecka w Tomisławicach w powiecie sieradzkim rozegrał się przed północą, we wtorek, 9 maja. Przypominamy, Mężczyzna wszedł na teren placówki i zaatakował nożem jej wychowanków oraz opiekunkę. Ataku nie przeżyła, 16-letnia Oliwia, z którą wcześniej się spotykał. Ranił ponadto pięć osób, które trafiły do szpitali w Łodzi, Poddębicach oraz Sieradza. Na szczęście przeżyły atak szaleńca. Napastnik przyznał się do zamordowania dziewczyny, z którą wcześniej się spotykał. Ogłoszono mu zarzuty popełnienia morderstwa i próby pięciokrotnego usiłowania zabójstwa. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.

16 maja Oliwia spoczęła na Cmentarzu Parafialnym w Warcie, gdzie przed pójściem do Domu Dziecka w Tomisławicach mieszkała z matką i rodzeństwem. Dodajmy, że 19-latek ma obrońcę z urzędu, a jest nim Krzysztof Żelechowski.

- Dzieci z Tomisławic mieszkają obecnie w Domu Pomocy Społecznej Bankowiec w Sieradzu - mówi wicestarosta powiatu sieradzkiego Kazimiera Gotkowicz. - Mają tam bardzo dobre warunki pobytu. Udostępniona jest dla nich specjalna kondygnacja z dwuosobowymi pokojami z łazienką oraz balkonem. Z tego miejsce jest blisko do szkół. Kontynuują zresztą naukę w placówkach na terenie Sieradz, bądź tam, gdzie wcześniej chodziły. Dodam, że w Bankowcu przebywa obecnie 17 osób.

Dodajmy, że na terenie wspomnianego DPS, znanego w Sieradzu jako Bankowiec powstać ma Dom Dziecka dla dzieci z Tomisławic. Szacunkowy koszt budowy to około sześć milionów złotych.

- Zabiegamy o pieniądze na ten cel z Ministerstwa Finansów na ten cel, za pośrednictwem wojewody łódzkiego - wyjaśnia Kazimiera Gotkowicz. - Nie chcemy żeby dzieci wróciły do Tomisławic i przezywały traumę.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto