– Weszli na wieżę, bo akurat był rozstawione rusztowania - opowiada gwardian warckich zakonników ojciec Zachariasz Polak. - Rusztowania rozstawiono, bo jedna z sieradzkich firm prowadziła remont fasady czołowej kościoła, w tym obu wież.
- Po naprawie to mamy teraz zegar jak się patrzy - cieszy się ojciec Cecylian Szczepanik. - Nie bije wprawdzie tak jak kiedyś, ale podłączyliśmy kuranty i już o szóstej rano słychać na całą Wartę "Kiedy ranne wstają zorze".
Zegar, zegarem, ale przejdźmy do remontu, który skończył się niedawno. Odnowiono fasadę czołową, która była w kiepskim stanie, w wielu miejscach odpadał tynk i remont był najnormalniej w świecie konieczny. Po pomalowaniu ściany zyskały teraz żółtawy, stonowany kolor. Nowego blasku nabrały także wieże kościelne. Dodajmy, że prace remontowe pochłonęły około 400 tys. zł. Ponad 305 tys. zł udało się zakonnikom pozyskać dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi. Pieniądze pochodzą z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2012.
- Brakujące pieniądze to nasz własny - wyjaśnia ojciec Cecylian Szczepanik. - To pieniądze pochodzące z ofiar wiernych, wypracowane przez nas oraz dochód z festynu bernardyńskiego.
Więcej w poniedziałkowym wydaniu „Polski Dziennika Łódzkiego”.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?