Urzędnicy ze złoczewskiego magistratu zapomnieli wysłać informację. Przez wiele tygodni małżeństwo ze Złoczewa nie otrzymało żadnej wiadomości na temat ich sprawy, którą zajmował się miejscowy magistrat. Podczas ostatniej sesji rady miejskiej w Złoczewie zdesperowane małżeństwo naświetliło radnym sytuację, w której się znaleźli.
- 22 września 2014 roku złożyliśmy do pani burmistrz wniosek o wydanie zgody na usytuowanie obiektu od krawędzi jezdni w odległości mniejszej niż w ustawie o drogach publicznych - tłumaczyła Beata Świdnicka. - Po trzech dniach otrzymaliśmy odpowiedź negatywną. W uzasadnieniu była mowa o wizji lokalnej i powoływanie się na inny paragraf niż my wskazywaliśmy we wniosku. Tę decyzję burmistrza zaskarżyliśmy do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Sieradzu 9 października. SKO uchyliło decyzję burmistrza i przekazało do ponownego rozpatrzenia. Mijają tygodnie i nic się nie dzieje. Zwykli mieszkańcy traktowani są w urzędzie po macoszemu. Czy jesteśmy jakąś zmorą?
SKO w swojej decyzji wytknęło wiele błędów popełnionych w tej sprawie przez urzędników. Brakowało m.in. protokołu z rzekomej wizji lokalnej. Już podczas sesji, która miała miejsce pod koniec stycznia 2015 roku Jadwiga Sobańska, burmistrz Złoczewa mówiła, że sprawa ma dalszy bieg. Ale urzędnicy nie poinformowali o tym zainteresowanej strony
- To jest błąd pracownika - przyznała Sobańska.
Z kolei wiceburmistrz Czesław Pędzik tłumaczył, że po decyzji z SKO zostało wszczęte postępowanie dotyczące wydania nowej decyzji. Ale gmina czeka na opinię biegłego urbanisty. W minioną środę pytamy wiceburmistrza o postęp w sprawie.
- Opinia urbanisty już jest, ale jej jeszcze nie czytałem. Powinna zapoznać się z nią też druga strona. Potem wydamy decyzję - mówi Pędzik. - Jeśli zainteresowani się z nią nie zgodzą to mogą się odwoływać.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?