Policjantów z Pajęczna i Działoszyna będą wspierać w poszukiwaniu łódzcy i sieradzcy funkcjonariusze.
Jak się okazało wczoraj nad Wartę wraz z pięciorgiem rodzeństwa i matką wybrała się asystentka rodziny, którą do pomocy niezamożnej rodzinie wyznaczył Ośrodek Pomocy Społecznej. Nie wiadomo jeszcze czy kobieta była tam prywatnie czy służbowo. Trwają czynności wyjaśniające. Stan rodziców wciąż nie pozwala na ich przesłuchanie. Najprawdopodobniej będzie to możliwe dopiero po pogrzebie dzieci. Policja już przekazała sprawę do wieluńskiej prokuratury.
- Wszelkie materiały zebrane przez policję zostały przekazane do prokuratury, która oceni zdarzenie pod kątem prawnym - informuje Joanna Kącka z łódzkiej policji.
Jak dowiedzieliśmy się w Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Działoszynie asystentka pomagała rodzinie w rozwiązywaniu codziennych problemów, organizacji czasu wolnego dzieci oraz odrabianiu lekcji i wypełnianiu dokumentów.
- Wczoraj asystentka miała zaplanowane zajęcia z dziećmi. Gdy pojawiła się u nich w domu, byli już gotowi do wyjścia prosząc ją, aby poszła z nimi nad rzekę. Dzieci były do niej bardzo przywiązane, więc asystentka zgodziła się na tę propozycję - mówi pełniąca obowiązki kierownika MGOPS Mariola Kabała.
Nie chce komentować czy zachowanie asystentki było słuszne.
- Jest do dyspozycji policji i prokuratury - dodaje Kabała.
Burmistrz Działoszyna Rafał Drab w związku z tragedią ogłosił dwudniową żałobę. Potrwa od czwartku do piątku. W tym czasie na terenie gminy nie będą organizowane żadne uroczystości.
Czytaj także
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?