MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Sosna Cafe w szklanym domu na sieradzkim Rynku

Dariusz Piekarczyk
Szklany budynek na Rynku wzbudza wśród sieradzan mieszane uczucia
Szklany budynek na Rynku wzbudza wśród sieradzan mieszane uczucia Dariusz Piekarczyk
Sosna Cafe - tak się będzie nazywać kawiarnia w szklanym budynku na sieradzkim Rynku. Nazwę wybrała Magdalena Sosnowska, która wydzierżawi obiekt od Urzędu Miasta. Na początek na rok. W poniedziałek w magistracie podpisanie umowy.

Jak przyznaje Barbara Zięba, kierownik referatu zarządzania majątkiem gminy urzędu miasta, rozpatrywano trzy wnioski o dzierżawę szklanej budowli.

- Ale wygrała oferta opracowana wspólnie z moim mężem, bo była najciekawsza - mówi Magdalena Sosnowska, w przeszłości dziennikarka, znana widzom programów lokalnych Telewizji Polskiej. Obecnie pracuje w Urzędzie Miasta w Łodzi.

Dodajmy, że budynek ma około 120 mkw. powierzchni. 79 mkw. to powierzchnia handlowa. Dużą część zajmują toalety. Najemca będzie płacił czynsz jedynie za powierzchnię handlową - w wysokości 20 gr na mkw. Co ciekawe, budynek, choć ze szklanymi ścianami, nie posiada klimatyzacji. - Ale są nawiewy - prostuje Barbara Zięba.

Piotr Nowak, właściciel sieradzkiej firmy zajmującej się montażem klimatyzatorów, przyznaje, że dziś to rzadkość, aby tego typu budynki projektowano bez klimatyzacji. Jego zdaniem, montaż klimatyzatorów będzie koniecznością - w upalne dni, mimo nawiewu, może być skwar niczym w szklarni. Byłby to wydatek około 15 tys. zł.

Magdaleny Sosnowskiej problem klimatyzacji zdaje się nie przerażać. Jej zdaniem, jest to do zrobienia. Była dziennikarka ma zresztą niesztampowe plany związane z kawiarnią, która jej zdaniem, powinna stać się miejscem niezwykłym.

- Wychowałam się w Sieradzu i dla mnie jest to wciąż nieodkryte miasto - mówi. - Dlatego też, wspólnie z mężem, wymarzyliśmy sobie kawiarnię kulturalną. W ofercie będą między innymi wieczory winylowe. Każdy będzie mógł przynieść starą płytę i posłuchać jej brzmienia na gramofonie z roku 1963 - opowiada.

To niejedyny, trzeba przyznać, ciekawy pomysł, który ma przyciągnąć do Sosny Cafe klientów. Magdalena Sosnowska planuje także wieczory z muzyką żydowską. Ponadto dni poświęcone kulturze Kenii czy Brazylii. Mają być także festiwale kawy, przyrządzanej przez gości. Różne rodzaje kaw mieszać mają niewidomi. Zdaniem autorki pomysłu, to dlatego, że mają najlepiej rozwinięty zmysł powonienia.

Sosna Cafe ma także wydawać bezpłatną gazetkę dla sieradzan.

Zdaniem Andrzej Grabowskiego, właściciela agencji artystyczno-reklamowej, która mieści się na Rynku, pomysł może wypalić.

- Każda inicjatywa wzbogacająca życie kulturalne miasta, nawet o elementy egzotyczne, jest cenna - mówi z entuzjazmem Grabowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto