Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skąd te macewy?

Paweł Gołąb
Cezary Zbrojewski i Jan Pietrzak przenieśli macewy na teren cmentarza
Cezary Zbrojewski i Jan Pietrzak przenieśli macewy na teren cmentarza Fot. Paweł Gołąb
Dwie płyty nagrobne podrzucono pod sieradzki cmentarz żydowski.

Na niecodzienne znalezisko natknęli się sieradzcy pasjonaci miejscowej historii. Tuż przy starym cmentarzu żydowskim znajdującym się przy ul. Zakładników w Sieradzu wypatrzyli dwie pozostawione tu przez kogoś macewy! Teraz szukają za naszym pośrednictwem osoby, która podrzuciła kamienne płyty z nagrobnymi inskrypcjami w języku hebrajskim, by dowiedzieć się, skąd pochodziły.
Porzuconymi macewami zajęli się przedstawiciele Społecznego Komitetu Upamiętnienia Sieradzkich Żydów: regionalista Jan Pietrzak oraz z Cezary Zbrojewski, sieradzki artysta plastyk, którego od lat zajmuje problematyka żydowska. Obie płyty (jedna jest w całości, z drugiej pozostała połowa) przenieśli na teren cmentarza.
- Obie płyty są zachowane w bardzo dobrym stanie. Zostały odczyszczone, więc osoba, która macewy tu przywiozła, potraktowała je z szacunkiem – podkreślają sieradzcy pasjonaci historii. – Dlatego apelujemy, by nie bała się z nami skontaktować. Chcemy ustalić, skąd te macewy pochodziły. Być może w tym miejscu można znaleźć ich więcej.
Część napisów z porzuconych macew udało się rozszyfrować. Ta zachowana w całości, z wizerunkiem lwa spotykanym na mogiłach rabinów i cadyków oraz przełamanego drzewa symbolizującego przerwane życie, pochodzi z grobu Jehudy, syna Lejzora zmarłego 15 lutego 1890 roku. Druga z płyt upamiętnia kobietę o imieniu Szewa zmarłą w marcu 1882 roku.
Co ze znalezionymi macewami? Na razie, jak zapewniają Jan Pietrzak i Cezary Zbrojewski, pozostaną na cmentarzu przy ul. Zakładników, z którym los nie obszedł się łaskawie. Nekropolia została założona w 1812 (wcześniej Żydzi chowali zmarłych w pobliskim Burzeninie). Ostatni znany pochówek w tym miejscu odbył się w 1942 roku. Podczas drugiej wojny światowej Niemcy zdewastowali cmentarz wykorzystując część kamiennych płyt nagrobnych do celów budowlanych. Jak przypominają przedstawiciele sieradzkiego komitetu, utwardzona z nich została ul. 23 stycznia, posłużyły także do budowy schodów na ul. Krakowskie Przedmieście w Sieradzu, których rozbiórka została przeprowadzona dopiero w 2011 roku, z inicjatywy zresztą Cezarego Zbrojewskiego. Te z macew, które przetrwały wojenną zawieruchę, zostały niestety rozszabrowane później.
Na cmentarzu, który liczył 1,2 hektara powierzchni, zachowały się tym samym jedynie fragmenty pojedynczych zniszczonych płyt. Nekropolia sieradzanom kojarzy się więc przede wszystkim jako miejsce egzekucji sieradzkich zakładników, o czym przypomina pamiątkowy obelisk.
Czekamy na informacje, które pozwolą ustalić skąd pochodziły podrzucone macewy. W tej sprawie można dzwonić pod 605 73-63-73 lub napisać email na [email protected].

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto