Powstanie miało charakter wojny partyzanckiej, po polskiej stronie walczyło w sumie około 200 tysięcy osób, zarówno z rodzin szlacheckich, jak też w dużo mniejszym stopniu z chłopstwa i mieszczaństwa. Zasięgiem objęło ziemie zaboru rosyjskiego, czyli Królestwa Polskiego oraz ziemie zabrane. Walki toczyły się także w naszym regionie.
Według szacunków zginęło około 30 tys. powstańców, a około 38 tys. zostało zesłanych na Sybir. Po upadku zrywu Polaków dotknęły liczne represje, jednak mimo to, powstanie odbiera się pozytywnie. Wpłynęło na dążenia niepodległościowe następnych pokoleń Polaków. Walki trwały do jesieni 1864 roku.
- Mijają lata, a Rosja się nie zmienia - mówił Paweł Osiewała, prezydent miasta. - Ciągle zagraża innym narodom uzurpując sobie prawo do decydowania o ich losie. Dziś mamy tego przykład na Ukrainie, gdzie trwa krwawa wojna. Pamiętajmy, pokój nigdy nie jest nam dany na wieczność.
- Zrywy naszego narodu, takie jak Powstanie Styczniowe czy Listopadowe, pokazały, że Polacy nie godzą się uległością - podkreśliła z kolei wicestarosta Kazimierza Gotkowicz. - Choć nie przyniosły odzyskania niepodległości, to przyczyniły się do zachowania narodowej tożsamości, a bez wątpienia miały wpływ na to co stało się w listopadzie 1918 roku, kiedy to Polska wróciła na mapy świata.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?