Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rolniczy protest w powiecie sieradzkim. Traktory tamowały ruch na rondach. Rozmowy z ministerstwem podjęte

Paweł Gołąb
Fot. Paweł Gołąb
Trwa rolniczy protest plantatorów z powiatu sieradzkiego sprzeciwiających się niekontrolowanemu ich zdaniem importowi ziemniaków i warzyw. Zgodnie z zapowiedziami organizatorzy akcji po podjęciu rozmów z ministerstwem dwugodzinne blokady dróg zawiesili, ale ze sprzeciw nie zrezygnowali. Ten przybrał inną, łagodniejszą formę w postaci chwilowego tamowania ruchu przez traktory. – Żeby nie zapomniano o problemie – uzasadniają rolnicy.

Organizatorem protestu – przypomnijmy - jest Stowarzyszenie Polskich Producentów Ziemniaków i Warzyw „Unia Warzywno Ziemniaczana”, które zawiązało się niedawno, a skupia rolników z gmin Wróblew, Błaszki i Warta. Jego uczestnicy domagają się rządowej interwencji w obronie rynków zbytu dla swoich produktów. W tej sprawie wystosowali petycję do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, która – jak relacjonowali – przez półtora miesiąca pozostała bez odpowiedzi. Dlatego zdecydowali się na zaostrzenie protestu wychodząc na początku marca na drogi. Rolnicy blokowali już przejazd na przejściach dla pieszych we wszystkich wspomnianych trzech miejscowościach. W połowie marca – po podjęciu rozmów i wyznaczeniu serii rozmów roboczych stron, których celem ma być rozwiązanie kluczowego postulatu związanego z zahamowaniem niekontrolowanego importu produktów rolnych - blokady zawiesili.
Dzisiaj jednak rolnicy ponownie pojawili się na drogach, ale protest przybrał nieco inną formę. Plantatorzy traktorami na moment tamowali ruch na rondach w Smardzewie w gminie Wróblew i w Sieradzu (na wylocie na Złoczew i w centrum miasta). Jaka jest przyczyna powrotu do czynnego protestu? – Ta akcja ma charakter pokazowy, żeby ludzie w rządzie nie zapomnieli o naszych problemach – _uzasadnia wiceprezes stowarzyszenia i radny gminy Wróblew Piotr Łuczak ze Słomkowa Mokrego.
Jak relacjonuje, pierwsza rozmowa protestujących ze stroną rządową z ministrem rolnictwa Krzysztofem Jurgielem zgodnie z planem się odbyła.
– Widzimy duże chęci na rozwiązanie problemu. Wszystkie odpowiednie służby będą zaangażowane w działania na tę rzecz. Zostanie nawet utworzona specjalna linia telefoniczna, żeby rolnik mógł zgłosić, że coś dzieje się nie tek. Jeśli będzie miał podejrzenia, że dochodzi na przykład do przepakowywania sprowadzonych ziemniaków, by sprzedać towar jako polski. Każdy taki sygnał ma być weryfikowany –_ relacjonuje Piotr Łuczak informując, że kolejne spotkania stron mają się odbywać co tydzień.

Jakie rolnicze postulaty?

Czego domagają się protestujący? - Jesteśmy mocno zaniepokojeni brakiem stanowczej i szybkiej interwencji rządu, w związku z dyskryminacją polskiego rolnictwa. Z powodu nadmiernego i niekontrolowanego importu ziemniaków i warzyw, polscy rolnicy ponoszą coraz większe straty. Biorąc pod uwagę specyfikę naszego rolnictwa stwierdzamy, że w Unii Europejskiej nie obowiązują takie same zasady i standardy dla wszystkich rolników. Dlatego występujemy z apelem do Rządu Polskiego, aby jak najszybciej podjął niezbędne działania i wprowadził określone procedury w celu wyeliminowania niekontrolowanego importu ziemniaków i warzyw do Polski – zaznaczyli we wstępie wspomnianej petycji.
Producenci z powiatu sieradzkiego domagają się natychmiastowego ograniczenia importu ziemniaków i warzyw do Polski (zwłaszcza tych wczesnych), zaostrzenia oraz wzmożenia kontroli fitosanitarnych importowanych produktów rolnych oraz wprowadzenia niezapowiedzianych kontroli w polskich firmach zajmujących się obrotem produktami rolnymi, którym zarzucają nagminne przepakowywanie ziemniaków czy warzyw i sprzedaż jako polskie. Rolnicy wzywają ponadto do analizy i ustalenia przyczyny wysokiej dysproporcji, jaka występuje pomiędzy ceną ziemniaków i warzyw w skupie w stosunku do cen w marketach.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto