Rodzinna zabawa w Szkole Podstawowej nr 1 w Sieradzu. Placówka zaprosiła na „Sobotę bez telewizora”

Beata Adamiak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 przytakuje, że najmłodszym – jeśli ciekawie zagospodaruje się im czas – telewizor, tablet czy telefon nie jest potrzebny do tego, by dobrze się bawić. – To już kolejna edycja naszej integracyjnej imprezy i dla nas to wielka satysfakcja, że możemy liczyć nie tylko na dzieci, ale i ich rodziców. Dorośli cieszą się, że mogą zobaczyć występ swojej pociechy i razem uczestniczyć w ciekawych zajęciach. Wielkie znaczenie ma także zaangażowanie pracowników szkoły. Bez niego tej imprezy by nie było, a tak uczniowie mogą pokazać to, co robią na co dzień w szkole, czym się interesują. Ale najważniejsze dla nas jest to, że dziecko może spędzić czas ze swoimi rodzicami. Bo tak naprawdę w tygodniu wszyscy jesteśmy zabiegani i gdzieś ten kontakt z dzieckiem odchodzi na drugi plan, bo każdy dorosły ma na głowie różne obowiązki. Tu jest ta chwila, by od tego odpocząć i zrobić coś razem.