Prezydent Sieradza otrzymał absolutorium. Za było 14 miejskich radnych, przeciw - 6

- Pewnie, że zawsze da się więcej zrobić, ale biorąc pod uwagę warunki zewnętrzne, w których funkcjonują samorządy, jestem bardzo zadowolony, z tego co udało się osiągnąć – komentował na gorąco prezydent przyznając przy tym, że pod względem rozmachu inwestycyjnego należy się przygotować powoli na lata chude z racji gasnącej skali unijnego dofinansowania. – Przez ostatnich sześć lat jedną trzecią budżetu przeznaczaliśmy na inwestycje. Teraz nie będziemy pod tym względem aż tak sobie folgować. Musimy nauczyć się cieszyć z mniejszych rzeczy.
Paweł Osiewała z opozycyjnego Naszego Sieradza, który był przeciwny udzieleniu absolutorium tłumaczy, że sprzeciwu nie można traktować w kategorii zarzutów, a po prostu innego spojrzenia na budżet. – W liczbach na pewno wszystko na pewno się zgadza, ale w mojej opinii pieniądze nie są dobrze dzielone. Budżet jest administracyjny i mało rozwojowy – ocenia argumentując, że miasto powinno bardziej dbać o przedsiębiorców.
Radni SLD natomiast popierając wniosek o udzielenie absolutorium zaapelowali o realizację zapowiadanych wcześniej zadań jak budowa hali targowej czy kolumbarium na cmentarzu komunalnym oraz rozważenia po kilku miesiącach funkcjonowania gospodarki śmieciowej po nowemu korekty opłat za wywóz odpadków.
Jak zrealizowano ubiegłoroczny budżet? Jak przedstawiła skarbnik miasta Elżbieta Gruda, planowane dochody miasta rzędu prawie 117,5 mln zł zrealizowano w 97,6 proc, a planowane wydatki rzędu 123,8 mln zł w 93,2 proc. Zadłużenie miasta jest na bezpiecznym poziomie 36,15 proc.
Szerzej w piątkowym tygodniku „Nad Wartą Weekend”.