Poparcie PiS i PO dla Katarzyny Paproty

- O poparciu mojej kandydatury przez PO zadecydowały merytoryczne przesłanki, głównie zaś to, że otwarcie popieram inwestycję Bełchatowa w okolicy Złoczewa - przyznaje Katarzyna Paprota. - Inwestor gwarantuje miejsca pracy dla mieszkańców regionu. Jest zresztą stosowna uchwała PO, potwierdzająca poparcie mojej osoby, pod którą podpisała się Irena Tubilewicz, przewodnicząca zarządu powiatu sieradzkiego Platformy Obywatelskiej.

Liderka sieradzkiego PiS Kazimiera Gotkowicz nie jest zaskoczona poparciem Platformy dla Katarzyny Paproty. Przynajmniej tak deklaruje.

- PO uznała, że warto postawić na naszego kandydata - mówi. - Zresztą ta partia nie ma w regionie zbyt mocnych kadr. A my tutaj w regionie wcale nie toczymy wojny polsko-polskiej. Jesteśmy normalnymi ludźmi. Potrafimy się porozumieć. To poparcie to dobry sygnał.

Natomiast Irena Tubilewicz tak komentuje ów fakt.

- Podpisałam się pod decyzją zarządu powiatu sieradzkiego. Przychyliliśmy się doprośby Katarzyny Paproty. To ona zabiegała o nasze poparcie. Myśmy nie mieli odpowiedniego kandydata, czyli takiego, który byłby w stanie skutecznie konkurować z osobami ubiegającymi się o fotel burmistrza Złoczewa. Do końca zwlekaliśmy z decyzją, rozważając różne opcje.