Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Poddębice: w szpitalu niczym w uzdrowisku spa

Krzysztof Kaniecki
Wanny z hydromasażem cieszą się dużym wzięciem wśród mieszkanek Poddębic
Wanny z hydromasażem cieszą się dużym wzięciem wśród mieszkanek Poddębic Krzysztof Kaniecki
Poddębicki szpital tonie w długach, ale paradoksalnie nie brakuje mu pieniędzy na inwestycje. Niedawno lecznica wzbogaciła się o porządną aptekę, ale o wiele większym sukcesem stała się przeprowadzka rehabilitacji do nowego bloku.

Wyposażenie budynku rehabilitacji i zakres prowadzonych zabiegów stawia placówkę w gronie najlepiej wyposażonych w województwie. Ale jest też poważny problem, który nie pozwala rozwinąć w pełni skrzydeł specjalistom od rehabilitacji. To zbyt mały kontrakt z NFZ.

Kierownik rehabilitacji Magdalena Łach szacuje, że już wydała 80 proc. z puli przyznanej na ten rok przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Tymczasem z powodzeniem mogłaby "przerobić" nawet dwukrotnie większe pieniądze, a do tego...

- Liczba wykonywanych zabiegów jeszcze wzrośnie, bo już niedługo trafi do nas sprzęt pozwalający wykonywać masaże pneumatyczne, robić okłady borowinowe, parafango i parafinowe - wylicza kierownik Łach. - Będziemy też mieli stół do wyciągów trakcyjnych z fizyko- i elektroterapii. Czekamy też na nowy sprzęt do kardiorehabilitacji. Specjalne bieżnie i rowerki, z których jednocześnie będzie mogło korzystać kilka osób, zostaną podłączone do monitorów pozwalających lekarzowi na stały podgląd ćwiczących osób. W obecnym kontrakcie zabiegi kardio są jedynymi, na które nie mamy podpisanej z NFZ umowy.

Dyrektor lecznicy Piotr Mroczek zapewnia, że negocjuje z funduszem możliwość przyznania dodatkowych kwot na nowe usługi medyczne. W jaki sposób próbuje przekonać, że warto dać pieniądze placówce znanej głównie z potężnych problemów finansowych?

- Mamy nowocześnie wyposażony szpital, jakiego nie ma w województwie - tłumaczy dyrektor Mroczek. - Dlatego warto nam zwiększyć kontrakt, bo żadna złotówka u nas nie pójdzie w mury, tylko zostanie wydana na pacjenta.

Po przeprowadzce w nowe miejsce rehabilitacja jest oblegana przez pacjentów. Ci wreszcie mogą ćwiczyć w komfortowych warunkach. Mają do dyspozycji przestronne szatnie i przebieralnie, a także możliwość skorzystania z natrysków. Budynek jest odpowiednio wentylowany i wyposażony w klimatyzację, która sprawdza się zwłaszcza teraz, w okresie upałów. Ale najważniejszą informacją dla pacjentów jest coraz większa liczba wykonywanych zabiegów. Oferta szpitalnej rehabilita- cji powiększyła się o hydroterapię. Do wyboru są masaże, ćwiczenia w basenie, podwodne i perełkowe czy kąpiele czterokomorowe. Pacjenci mogą też korzystać z wirówek kończyn górnych i dolnych oraz kręgosłupa czy nawet z biczów szkockich!

Kierownik Magdalena Łach już myśli o poszerzeniu oferty. Od września na pewno wydłuży godziny funkcjonowania basenu. Obecnie z ćwiczeń odchudzających, wodnego aerobiku i innych form wodnej rehabilitacji połączonych z nauką pływania dla dzieci i dorosłych można korzystać jedynie w poniedziałki i w czwartki w godz. 17-21. Za godzinę maluchy płacą po 10 zł, zaś dorośli po 12 złotych.

- Bardzo liczymy na pacjentów, którzy będą chcieli korzystać z jacuzzi, sauny, sali fitness czy odnowy biologicznej - wylicza Magdalena Łach. - Chcielibyśmy też jak najszybciej uruchomić górną część oddziału rehabilitacyjnego, z której korzystałyby osoby wymagające pobytu w szpitalu na czas ćwiczeń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto