Jak informuje rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski, do zdarzenia doszło, gdy w sklepie pojawiła się para narzeczonych. - Kobieta podeszła do stoiska z biżuterią, aby obejrzeć obrączki. W trakcie przymierzania położyła na ladzie swój pierścionek o wartości około 750 złotych. Po kilku minutach odeszła zapominając o nim. Gdy po chwili zorientowała się o zgubie wróciła, ale pierścionka już nie było. Właściciel stoiska udostępnił policjantom zapis monitoringu. Wyraźnie było widać kobietę z małoletnim synem, która zabiera leżący na ladzie pierścionek. Z zapisem kamery zapoznano funkcjonariuszy z sieradzkiej komendy. Już następnego dnia policjant Ogniwa Wydziału Konwojowego oglądając zdjęcia stwierdził, że widoczną tam kobietę zna z widzenia. Podał ulicę i numer bloku, przy którym ją widywał – relacjonuje rzecznik.
Jeszcze tego samego dnia – jak podaje rzecznik - sieradzcy kryminalni ustalili dane personalne podejrzewanej i jej faktyczny adres zamieszkania, po czym pojawili się w jej domu._ - Kobieta zaskoczona wizytą policjantów bez oporu wydała skradziony pierścionek. Usłyszała zarzut kradzieży mienia za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Odzyskany przez policjantów pierścionek wrócił do właścicielki – _kwituje Paweł Chojnowski.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?