Nowa wystawa i sala w muzeum w Sieradzu

Nowa wystawa i sala w muzeum w Sieradzu. - Tą wystawą chcemy na nowo wypromować artystę, który brylował w świecie, a potem związał się z ziemią sieradzką. Bo został rezydentem w pałacu w Małkowie pod Wartą u szlachcianek Walentyny i Marii Pstrokońskich, które objęły go mecenatem – przedstawia Jerzy Kowalski, dyrektor Muzeum Okręgowego w Sieradzu. – Nasza placówka ma największy zbiór prac tego artysty. Do tej pory mogliśmy jednak pokazać na wystawie góra trzydzieści obrazów, właśnie ze względu na wielkość sal wystawienniczych. Na tej ekspozycji możemy już zaprezentować aż 74 obrazy.
Nowa reprezentacyjna sala, dzięki której stało się to możliwe, powstała w budynku znajdującym się z tyłu tzw. królewskiej kamienicy, stanowiącej główną kwaterę muzeum. To w ramach prowadzonej przez miasto rewitalizacji sieradzkiej starówki, do której włączył się powiat sieradzki administrujący muzeum. Partnerstwo pierwszy efekt dało już wcześniej w postaci odnowienia piwnicznych pomieszczeń w kamienicy. Po remoncie za 1,6 mln zł trafiła tam stała wystawa archeologiczna. Zajęto się także wspomnianym budynkiem. Tu adaptacja, jak informuje dyrektor, kosztowała 1,4 mln zł. – Nie była wcale łatwa. W trakcie prac okazało się, że ziemia – wskutek wcześniejszej prowadzonej tu działalności, a był tu browar, piekarnia czy masarnia - jest tak miałka, iż trzeba dodatkowo wzmocnić fundamenty. Ale efekt jest wart tych starań. Zyskaliśmy naprawdę nowoczesną salę wystawową.
Która – jak z kolei zapowiada starosta sieradzki Dariusz Olejnik – ma służyć nie tylko celom stricte wystawienniczym. – Mam nadzieję, że znajdą tu miejsce także inne wydarzenia kulturalne.

Wystawa dzieł Andrychiewicza – tytułowych portretów i pejzaży, w których się specjalizował - czynna pozostanie do 14 września. Po tym terminie ustąpi stałej ekspozycji, z myślą o której dokonano adaptacji budynku na potrzeby muzeum. Ta będzie poświęcona pochodzącemu z Sieradza pionierowi światowej kosmonautyki Aremu Szternfeldowi. Pierwszy tego akcent jest już zresztą widoczny. To w postaci metalowej kraty przy wejściu, na której znaleźć można kosmiczne ornamenty.