Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Wólki zalewani wodą blokującą się na nowej drodze spotkali się z zarządcą "703" (ZDJĘCIA)

Krzysztof Kaniecki
Zalewani mieszkańcy Wólki spotkali się z zarządcą drogo "703"
Zalewani mieszkańcy Wólki spotkali się z zarządcą drogo "703" Fot. Krzysztof Kaniecki
Mieszkańcy Wólki zalewani wodą zatrzymującą się na nowej drodze spotkali się dziś z zarządzającymi drogą wojewódzką "703". Na spotkaniu zainicjowanym przez starostę poddębickiego do niezadowolonej z wykonania przebudowy traktu ludzi zjechali przedstawiciele ścisłego kierownictwa Zarządu Dróg Wojewódzkich w Łodzi.

Mieszkańcy Wólki zalewani wodą zatrzymującą się na nowej drodze spotkali się dziś z zarządzającymi drogą wojewódzką "703". Na spotkaniu zainicjowanym przez starostę poddębickiego do niezadowolonej z wykonania przebudowy traktu ludzi zjechali przedstawiciele ścisłego kierownictwa Zarządu Dróg Wojewódzkich w Łodzi.

Mieszkańcy Wólki nie chcą być zalewani

Spotkanie odbyło się w strugach deszczu. Paskudna aura sprawiła, że po krótkiej wizji w terenie strony przeniosły się do mieszczącego się w gostkowskim pałacu Urzędu Gminy w Wartkowicach. Tam starano się wypracować koncepcję, w jaki sposób pomóc zalewanym mieszkańcom Wólki. Dyskusja była mocno burzliwa, bo przedstawiciele ZDW w Łodzi długo nie dawali się przekonać, że to z ich winy po przebudowie drogi zaczęła szwankować w tej miejscowości melioracja. Starosta Ryszard Rytter nie mogąc wyegzekwować od administratora "703" decyzji o zgodzie na wykonanie pod wybudowaną 3 lata temu drogą przewiertów, którymi zalewani mieszkańcy Wólki mogliby się pozbyć deszczówki kierując ją na drugą stronę jezdni i dalej w stronę Neru, wytoczył najcięższe działa. Zagroził, że wyegzekwuje zapisy z wydanego drogowcom pozwolenia wodno-prawnego, które zobowiązywało ich do tego, że nowa inwestycja nie wpłynie na pogorszenie już istniejących stosunków wodnych.

- Odtwórzcie z wójtem to, co było, a my dalej z wójtem zrobimy swoje - przekonywał gospodarz powiatu poddębickiego. - Nam chodzi jedynie o wykonanie kilku przewiertów nie naruszających konstrukcji drogi. Taki przewiert, to koszt 2,5-3 tysięcy złotych. Czy to porażające pieniądze, których ZDW nie jest w stanie wygospodarować z bieżącego utrzymania drogi?

- Moglibyście mieć do nas pretensje, gdybyśmy własną wodę z drogi odprowadzili na posesje - odparł Włodzimierz Maciejewski, zastępca dyrektora do spraw utrzymania w ZDW w Łodzi. - Gdyby sprawa była prosta, to z bieżącego utrzymania byśmy to zrobili i byłoby po temacie. To nie jest tak, że my nie widzimy problemu. My go zauważamy, ale nie chcemy podjąć pochopnych działań.

O efektach dzisiejszego spotkania szerzej napiszemy w naszym tygodniku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto