Gmina Wróblew akcją prowadzoną pod hasłem „Lato z profilaktyką 2016” objęła grupę ponad stu dzieci. Wakacyjne zajęcia ruszyły od 1 lipca, a kończą się 12 sierpnia. Na ten cel przeznaczono 25 tys. zł. – Tego rodzaju działania prowadzimy przy udziale Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych już od 2009 roku – przypomina wójt Wróblewa Tomasz Woźniak. – Największą radość sprawiają najmłodszym oczywiście całodniowe wyjazdy, których w tym roku jest aż 15. Dzieci udało się zabrać do Torunia, Łodzi czy Kalisza. Pływały, zwiedzały ciekawe miejsca, bawiły się, więc na pewno było to dla nich atrakcyjne i już żałują, że akcja się kończy. Te dzieci z pewnością by na wakacje nie pojechały, a tak mają pożytecznie zagospodarowany czas.
Maria Rembek, profilaktyk i koordynatorka letniej akcji zapewnia, ze jej efekty są widoczne. – Łączymy nie dwa, ale dziesięć w jednym. Nie dość, że dzieci mają relaks, to wielu rzeczy się uczą i docierają do miejsc, których nie miałby szansy zobaczyć. Jest takie afrykańskie powiedzenie, że do wychowania jednego dziecka potrzebna jest cała wioska, a więc my wszyscy musimy pracować na to, by nasi najmłodsi byli zdrowi i żyli bez niepotrzebnego stresu. Wśród naszych dzieci są takie, które muszą pracować w gospodarstwie i teraz od czwartej rano kopią kartofle pomagając rodzicom - taki wypoczynek więc jak najbardziej im się zwyczajnie należy.
- Hasło akcji „Lato z profilaktyką” zobowiązuje, więc podczas wizyty dzieci staramy się ich nie tylko ugościć, ale także przekazać informacje o naszym stowarzyszeniu i działalności – mówi Sławomir Żyła, prezes STT „Przyjaźń”, które współpracuje z gminą Wróblew nie pierwszy raz. Czy przestroga przed używkami skutkuje w przypadku tak młodych osób? – Trzeba o tym mówić już w takim wieku. Podobnych działań jest nigdy za dużo, co widać, gdy rozejrzymy się wokół siebie, bo nietrudno jest zauważyć młodych nie stroniących od papierosów czy alkoholu. Warto więc przypominać im, jakie niesie to zagrożenia - odpowiada.
Sami uczestnicy letniego wypoczynku zapewniają, że mają niejedną frajdę. _– Najbardziej podoba nam się różnorodność wyjazdów, na baseny czy do kina, codziennie dzieje się coś nowego – _przekonują 12-letnia Anna Grobelna, 13-letni Adam Szymański, 13-letni Jakub Kuświk i 12-latek Konrad Wiertelak. Młodzi ludzie przytakują, że – gdyby nie inicjatywa – letni wypoczynek oznaczałby siedzenie w domu przed telewizorem czy komputerem.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?