Komunalka bez gazu. PK w Sieradzu nie handluje już butlami

Komunalka bez gazu. Przedsiębiorstwo Komunalne w Sieradzu nie prowadzi już dystrybucji gazu w butlach. Działalność tę przejął dotychczasowy dostawca butli do PK. I od razu... obniżył cenę o kilkanaście złotych, biorąc po uwagę usługę z dowozem do domu. Bez zmian pozostała natomiast cena wymiany butli na miejscu w przedsiębiorstwie komunalnym. Obecny dystrybutor dzierżawi bowiem dotychczasowe magazyny w PK oraz numery telefonów, do których zdążyli przez wiele lat przyzwyczaić się sieradzanie.

- Nie prowadzimy już dystrybucji gazu ze względu na to, że się to nie opłacało - tłumaczy przyczynę Paweł Kurzawski, prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego w Sieradzu. - Bardzo długo prowadziliśmy tę działalność, ale sprzedaż gazu spadała. W końcu była zbyt niska do ponoszonych kosztów. Jak coś się przestaje opłacać, to się tego nie robi. Sprzedaliśmy działalność razem z numerami telefonów.

Jeszcze kilka dni temu na stronie internetowej sieradzkiej komunalki widniały stare ceny wymiany butli z gazem. Te, które obowiązywały w grudniu 2014 roku, kiedy to butle sprzedawało PK. I tak 64 zł kosztowała usługa z dowozem do domu, a 60 zł płacił klient, gdy sam przyjechał do PK wymienić butlę.
Obecnie sprzedażą gazu zajmuje się firma AmeriGas. Dzwoniąc pod podany na stronie PK numer, można się dowiedzieć, że obecnie cena butli z dowozem do domu to 52 zł, a wymiana na miejscu 60 zł. Dopytujemy, czy to nie jest pomyłka.
- Tak to zostało ustalone. Faktycznie usługa z dowozem jest tańsza od wymiany na miejscu - słyszymy w słuchawce telefonu.
O ocenę zrezygnowania z usług sprzedaży gazu poprosiliśmy Mirosław Owczarka, przewodniczącego sieradzkiej rady miejskiej i pracownika sieradzkiego PK.
- Teraz żeby utrzymać się na rynku i dalej świadczyć tę usługę, trzeba by było obniżyć cenę. Ale wtedy byśmy musieli dokładać do tej działalności. A już teraz, jak wynikało z danych przedsiębiorstwa, dokładaliśmy zbyt dużo - mówi Mirosław Owczarek. - Sprzedawało się 7-8 butli dziennie. To stanowczo zbyt mało. Teraz przedsiębiorstwo ma dochody z dzierżawy terenu i magazynów. Poza tym nasi dwaj pracownicy rozwożą gaz na zmianę