Jan Pietrzak nie ukrywa fascynacji postacią Antoine’a. – Niektórzy mówią o nim, że to jeden z najsłynniejszych sieradzan. Nieprawda, bo nie był jednym z wielu, tylko jest tym najwybitniejszym, czy to się komuś podoba czy nie. I mówię to z pełną odpowiedzialnością. Pojawiają się też opinie, że wszystko już o Antonim Cierplikowskim wiadomo. Ubolewam nad tym, bo to także mija się z prawdą. Wiele jego nawet tych sieradzkich ścieżek jest wciąż nieodgadnionych. Bez odpowiedzi pozostało chociażby pytanie, gdzie są rzeźby, które Antoine stworzył? A okazuje się, że dużo rzeźbił i wystawiał swoje prace w latach 30 w Paryżu zbierając dobre oceny.
Wystawa w sieradzkim CIK (Rynek 18) niejako wprowadziła w rozpoczynający się 17 lipca siódmy festiwal Open Hair, którego Antoine jest duchowym patronem. - Ta wystawa jest niejako dopełnieniem tej imprezy, bo gdy poznałem jej program okazało się, że jego postać jest nieco z tyłu. Nawet wystawa w muzeum zaplanowana w ramach festiwalu a poświęcona damskim kapeluszom niewiele ma z nim wspólnego choć przekornie można powiedzieć, że Antoine czesząc wybornie panie zdejmował im kapelusze z głów – z uśmiechem mówi Jan Pietrzak. - Tutaj pokazuję cząstkę swoich zbiorów. W tym obraz mojego przyjaciela Cezarego Zbrojewskiego, który bazując na dostępnych materiałach fantastycznie odtworzył dom urodzin Antoine’a, dokładnie tak jak wyglądał pod koniec XIX wieku. Generalnie na tej wystawie pokazuję wątki sieradzkie związane z postacią Cierplikowskiego. Ktoś policzył już, że tu jest ponad 100 fotografii. W wiekszości są to oryginały tak jak dokumenty też.
Jedną z takich pamiątek jest chociażby oryginalny plakat zapowiadający pierwszą edycję ogólnopolskiego konkursu dla młodych fryzjerów, który od początku nosi imię Antoine’a. - Odbył się w listopadzie 1975 roku w hali sportowej przy Budowlance, a mistrz Antoine w nim uczestniczył, rozdawał dyplomy i ufundował puchary. Tych afiszy pozostało niewiele – zaledwie dwa. Jeden jest w moich archiwach, drugi w zbiorach Szkatuły Piórem Rzeźbionej - zapewnia Jan Pietrzak.
Jan Pietrzak podkreśla, że jego kolekcja związana z Antoinem cały czas rośnie i dowiodła tego wystawa w CIK. Na jej otwarciu do jego rak trafiła praca maturalna z historii autorstwa Rafała Cierplikowskiego poświęcona jego wujowi, właśnie Antoine’owi, a zatytułowana „Antoni Cierplikowski – dziecko szczęścia”.
Wystawę „Antoine – geniusz z Sieradza”, podczas której zaprezentowano projekt rzeźby Fotel Antoine'a, można oglądać w CIK do końca lipca.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?