To historie wręcz nieprawdopodobne.
Jak choćby Jeleny, która była w łagrze pielęgniarką i codziennie patrzyła na umierających w osamotnieniu więźniów. Nie chciała ulec kierownikowi lazaretu, więc za karę trafiła do kopalni. Od teraz towarzyszyły jej ciemność i ból. Przez 10 lat.
Janina z Wołynia pracowała przy wycince drzew. Ciągle była głodna i zmarznięta. Po uwolnieniu razem z rodzicami i rodzeństwem tułała się po górach i pustyniach. Do domu nie wróciła nigdy.
Walentynę zabrano od córki i uwięziono. Przenoszono z obozu do obozu. Pewnego dnia mróz i wyczerpanie stały się już nie do zniesienia – Walentyna próbował się otruć. Cudem została odratowana – tylko po to, by dalej cierpieć.
Całe życie było przed nimi. Niesłusznie skazane i wyrwane ze swoich światów, trafiły do piekła z lodu. Na końcu świata, gdzie szczęście nie istniało, walczyły o przetrwanie.
Przyznam, że jednym tchem pochłonąłem książkę, choć tematyka łagrowa oraz "Nieludzkiej ziemi" nie jest mi obca, bo sam także na ten temat wiele publikowałem. Gorąco polecam!
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?