Aukcja Prac Osób Niepełnosprawnych w Sieradzu 2017. Licytacja odbyła się po raz 19.

Uczestnicy WTZ Iwona Wieczorek i Krzysztof Bobiński przytakiwali, że aukcji zawsze towarzyszy trema, bo wszyscy z niecierpliwością czekają, czy ich mozolnie przygotowywane prace spodobają się kupującym. Sami stworzyli – odpowiednio – świeczniki i św. Mikołaja. – To było wyciszenie – mówią, co dała im artystyczna praca.
Podopieczni WTZ już teraz z niecierpliwością czekają także na kolejną wycieczkę, na którą pozwoli zysk z aukcji. – To fajne przeżycie, bo jest kontakt i integracja z innymi ludźmi. To zawsze odmiana, bo można zobaczyć ciekawe miejsce – podają Iwona i Krzysztof.
Jak z podziwem pod kierunkiem twórców mówi Andrzej Michalski, który po raz kolejny poprowadził aukcję, prace są na tak wysokim poziomie, że nie ma problemu ze znalezieniem nabywcy. – Moja rola sprowadza się do takiego kierowania ruchem – porównuje z humorem. – Prace są naprawdę bardzo ładne, zróżnicowane, każdy znajdzie więc zawsze coś dla siebie. Cieszy także to, że poszerza się krąg ofiarodawców i na aukcję trafiają także prace spoza WTZ. To miłe, że ludzie chcą pomagać, a niepełnosprawni w pełni na to zasługują, bo udział w licytacji stanowi ogromny wysiłek z ich strony – podkreśla Andrzej Michalski, który tradycyjnie kwoty powyżej 50 zł zatwierdzał młotkiem dużym, a te skromniejsze małym.
Aukcja rośnie w siłę, o czym świadczyć może chociażby fakt, że na jej potrzeby w tym roku przygotowano dwa razy większą salę niż dotychczas. – To odpowiedź na sygnały z poprzednich lat, że robi się ciasno i warto urządzić aukcję w większym pomieszczeniu, by zachęcić kolejnych kupujących i lepiej wyeksponować prace – argumentuje Krzysztof Bejmert, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sieradzu.
Najważniejszym jednak niezmiennie jest fakt, że aukcja to doskonałą terapia dla jej uczestników. – To jest dla nich ogromne przeżycie i forma rehabilitacji społecznej. Wykonują samodzielnie swoje prace, a później z emocjami podchodzą do sprzedaży. Każda sprawia im radość, czują się wtedy bardzo dowartościowani.
W ramach aukcji połączonej z obchodami Światowego Dnia Osób Niepełnosprawnych i Międzynarodowego Dnia Wolontariatu podziękowano 14 wolontariuszom wspierającym pracę MOPS. Sama licytacja (prócz prac uczestników WTZ kupić można było wykonane przez osadzonych w Zakładzie Karnym w Sieradzu oraz przekazane przez Akademię Humanistyczno-Ekonomiczną w Sieradzu i osobę prywatną) przyniosła już 5,1 tys. zł. Nie jest to jednak kwota ostateczna, bo część drobniejszych prac jest jeszcze rozprowadzana.