Policyjny nalot przeprowadzono za dnia. Zaskoczony widokiem policjantów mężczyzna próbował uciec w kierunku pobliskiego lasu ale zdołał pokonać ledwo kilka metrów. Jak informuje rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski, w stojącej przy budynku gospodarczym małej szklarni funkcjonariusze ujawnili 40 sadzonek konopi indyjskich. Przeszukaniu poddany został potem cały teren gospodarstwa wraz z dwoma stojącymi tam samochodami osobowymi. Policjantom pomagał w akcji pies przeszkolony do wykrywania narkotyków. Po kilku minutach w jednym z pojazdów wskazał skrytkę, z której policjanci wyciągnęli kilka dilerek z marihuaną o łącznej wadze ponad 15 gramów. W drugim samochodzie natomiast znaleziono elektroniczną wagę służącą do ważenia narkotyków, w jednym z budynków piwnicę przystosowaną do uprawy marihuany wraz ze specjalistycznym systemem oświetlenia, a w mieszkaniu prawie 200 pustych dilerek.
Zatrzymanie mężczyzny, jak podkreśla policja, było zwieńczeniem kilku miesięcznej pracy operacyjnej sieradzkich kryminalnych. Dzięki zlikwidowaniu plantacji na czarny rynek nie trafi marihuana o wartości szacowanej na ponad 100 tysięcy złotych. Wobec zatrzymanego, któremu grozi łącznie do 8 lat pozbawienia wolności zostanie skierowany wniosek do sądu o tymczasowy areszt.
Fot. archiwum policji
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?