Zbiórka krwi dla 4-latka z Sieradza

Zbiórka krwi dla 4-latka z Sieradza odbyła się w mobilnym punkcie krwiodawstwa z Łodzi, który pojawił się przed siedzibą sieradzkich policjantów. Zgłosiło się 22 chętnych. Po badaniach okazało się, że krew mogło oddać 18 osób. W efekcie do banku krwi trafiło ponad 8 litrów tego życiodajnego płynu.
Zbiórka krwi dla 4-latka z Sieradza. W akcji nie mogło zabraknąć solidaryzujących się ze swoim kolegą miejscowych policjantów. - Usłyszałem, że jest potrzebna krew dla ciężko chorego dziecka, nigdy w takich przypadkach nie odmawiam, więc i tym razem nie mogło być inaczej – mówi sierż. sztab. Daniel Ograbek. – Uważam, że każdy zdrowy człowiek, jeśli ma możliwość udzielenia pomocy, to jest to jego obowiązkiem. W tym przypadku ta motywacja była na pewno większa, ale dla zupełnie obcej osoby też nie wahałbym się oddać krwi.
Ta Piotrusiowi – jak podkreśla Daniel Ograbek - jest bardzo potrzebna. Chłopczyk zachorował na raka w wieku dwóch lat. – Przez rok czasu względnie powracał do zdrowia, teraz nowotwór niestety powrócił i rodzina przeżywa dramat z tego powodu.
Na zbiórce krwi dla 4-latka z Sieradza pojawił się także asp. Krzysztof Kryziński. – Regularnie staram się oddawać krew, w tej chwili to już 6 litrów. Staram się pomagać, to przecież nic to nie kosztuje. Warto więc przekonywać do tego kolejnych. Nie wiąże się z tym żadne zagrożenie, a można skutecznie pomóc potrzebującym.
Nie była to pierwsza zbiórka krwi przeprowadzona z inicjatywy sieradzkich policjantów. – takie akcje odbywają się kilka razy w roku, można więc mówić o pewnego rodzaju pożytecznej tradycji – podkreśla ich rzecznik Paweł Chojnowski. – Policjanci przychodzą chętnie. I taki odzew to na pewno zastrzyk otuchy dla naszego kolegi, ale nie tylko, bo i dla wszystkich osób, które wymagają takiej pomocy.