Zapomniane cmentarze
– Jak są mocniejsze opady deszczu, to czasem ziemia odsłania przedmioty po zmarłych, kości – mówi Tadeusz Żak, historyk regionalista z Warty. – O, proszę popatrzeć, mam tu różaniec, scyzoryk, pudełeczko. Historia tego cmentarza, a raczej cmentarzyka, którego nie ma, rozpoczyna się w roku 1940.
Niemcy zwozili tu szczątki żołnierzy, nie tylko swoich, poległych w czasie walk nad Wartą we wrześniu 1939 roku. Wcześniej była tu żwirownia. – Bodajże w roku 1952 żołnierze Armii Czerwonej przyjechali trzema ciężarówkami, na których byli jeńcy niemieccy. Rozpoczęła się ekshumacja, ale Rosjanie otoczyli szczelnie teren. Szczątki pochowanych wywieziono w niewielkich skrzyniach. Nie zrobiono jednak tego dokładnie – mówi Tadeusz Żak. – Każdego 1 listopada palę tu, nie tylko ja zresztą, znicze.
W okolicach Warty jest jeszcze, zupełnie zapomniana, mogiła około 80 żołnierzy niemieckich, którzy zginęli tu w styczniu 1945 roku. Niewiele osób o niej wie, bo w tym miejscu jest teraz wysypisko śmieci. Jakieś 800 metrów od tego miejsca jest z kolei mogiła 12 osób, 10 folksdojczów z terenu gminy Warta i dwóch żołnierzy niemieckich. – Ta mogiła jest na terenie bagnistym. Trudno tam wejść. Próbowałem zimą, ale bezskutecznie. Miejscowi z niechęcią mówią o tym grobie – dodaje historyk.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?