Na dworcu PKP wpadł 18-latek, który przy sobie miał dilerkę z kilkoma gramami marihuany. Uwagę kontrolujących teren dworca policjantów przykuli czterej mężczyźni siedzący na peronie. Postanowili ich wylegitymować. Gdy do nich podchodzili, zauważyli, jak jeden z nich nerwowo sięga ręką do kieszeni, a potem odrzuca jakiś przedmiot. Była to mała torebka foliowa z suszem roślinnym i szklana fifka. Leżące na ziemi przedmioty zostały zabezpieczone, a mężczyźni zabrani do komendy.
W radiowozie jeden z nich przyznał się, że znajdująca się w dilerce marihuana stanowi jego własność. Nazajutrz postawiono mu zarzut posiadania narkotyków. Chłopak wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Wideo
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!