Wigilia samotnych w Sieradzu 2015. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej zaprosił 120 sieradzan

Wigilia to już wieloletnia tradycja ośrodka. – Te osoby często nie mają tego typu Wigilii w domu i jest to dla nich jedyna okazja, by wspólnie spędzić czas w świątecznej atmosferze. Jedyna okazja do spotkania się przy stole, złożenia życzeń przy opłatku i spożycia wigilijnych potraw – podkreśla dyrektor MOPS w Sieradzu Krzysztof Bejmert. – Staramy się więc zawsze, by była to dla uczestników prawdziwa, tradycyjna Wigilia. Potrawy są przygotowywane według domowych receptur, od karpia i grzybowej zupy po ciasta. Do niektórych naszych podopiecznych, chorych leżących dotrzemy wprost do ich domów, by też mogli poczuć klimat prawdziwych świąt.
Na spotkaniu nie zabrakło Ireny Hebel, która z okazji wieczerzy tradycyjnie przygotowała okolicznościowe wystąpienie. – Z okazji świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim, by przyniosły pokój, radość i rodzinne ciepło. Niech dadzą nadzieję, że nowy rok będzie szczęśliwy, a ja pomału wyzdrowieję, na co z utęsknieniem czekam – _mówi sieradzanka, która od 26 lat korzysta z Domu Dziennego Pobytu działającego w ramach MOPS. - Są wśród nas ci, którzy mają więcej i ci, którzy mają mniej. Ale każdy ma coś z czym może się dzielić i warto byśmy potrafili się obdarowywać siebie tym, co mamy przede wszystkim w naszym sercu - miłością. Byśmy mieli większą wrażliwość, byśmy potrafili otwierać się na innych –_ podkreśla ksiądz Michał Styczyński z parafii Wszystkich Świętych w Sieradzu.
Wigilijne spotkanie odbyło się tradycyjnie pod patronatem prezydenta Sieradza. Oprawę muzyczną zapewnili muzycy z kapeli „Pożarniki” z OSP Sieradz Woźniki, która wolontaryjnie wspiera MOPS.