Warta Sieradz dała lekcję Zjednoczonym

Okazałe zwycięstwo zaskoczyło nawet trenera sieradzan Bogdana Jóźwiaka.

- Rzadko wygrywa się aż okazale - mówi szkoleniowiec. - Niektórzy kibice zastanawiali się nawet czy forma nie przyszła za szybko. Martwią mnie za to urazy piłkarzy. W 70 minucie zszedł z boiska Przemysław Sosnowski. Ireneusz Grącki też nie czuł się najlepiej, a przecież kontuzjowani są już Piotr Kobierski, Tomasz Łopata, Mariusz Graczykowski i Michał Stolarski.

Szkoleniowiec Warty potwierdza, że Przemysław Pomianowski jest już piłkarzem biało-zielonych. Trwają za to rozmowy z Concordią w sprawie pozyskania Davida Okpary.

- Nie chcę się usprawiedliwiać, ale graliśmy w okrojonym składzie - tłumaczył wysoką porażkę Tomasz Scześniak, trener Zjednoczonych. - Nie było aż siedmiu piłkarzy z podstawowego składu. Na dodatek Damian Nowak, Damian Błaszczyk i Tomasz Dura grali pierwszy mecz po półrocznej przerwie. Leczyli kontuzje. Był to też dla nas pierwszy mecz kontrolny. Wcześniej trenowaliśmy w hali.

W zespole ze Strykowa debiutowało dwóch piłkarzy. Byli to: Łukasz Kubiak (LKS Kwiatkowice, sieradzka klasa okręgowa) oraz Adam Werner (ŁKS Łódź).

Warta Sieradz - Zjednoczeni Stryków 8:0 (2:0)
1:0 - David Okpara (3, głową), 2:0 - Kacper Jezierski (14), 3:0 - Bartłomiej Gajewski (48), 4:0 - Sebastian Ceglarz (57), 5:0 - Jacek Pieprzyk (58), 6:0 - Sebastian Ceglarz (74), 7:0 - Przemysław Chudzik (82), 8:0 - Sebastian Ceglarz (88)
Warta: Dawid Wnuk - Zaborowski, David Okpara, Markiewicz, Sosnowski - Wasilewski, Mitek, Gajewski, Jezierski - Marcin Kobierski, Przezak. Na zmiany wchodzili: Kacper Komorowski - Przemysław Pomianowski, Swędrowski, Pieprzyk, Ceglarz, Grącki. Trener: Bogdan Jóźwiak.
Stryków: Śniady - Błaszczyk, Lenart, Wijata, Dudziński - Łukasz Kubiak, Sender, Nowak, Rożniata - Król, Piotr Werner. Ponadto grali: Sadecki - Dura, Adam Werner. Trener: Tomasz Szcześniak.