Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W pandemii adoptujemy częściej bezdomne zwierzęta. Badania fundacji Ancymon na przykładzie schroniska w Wojtyszkach (zdjęcia)

Paweł Gołąb
Paweł Gołąb
Fot. Fundacja Ancymon/schronisko Wojtyszki
Adoptujemy coraz więcej bezdomnych zwierząt ze schronisk. Taki pozytywny aspekt przyniosła trwająca już od roku pandemia, co wychwyciła Fundacja Pomocy Zwierzętom Ancymon, która przeanalizowała procedury adopcyjne schroniska dla zwierząt w Wojtyszkach (gmina Brąszewice, powiat sieradzki), z którym współpracuje. - Z zebranych danych wynika, że ubiegłym roku w schronisku przeprowadzono 930 adopcji, podczas gdy do lutego bieżącego roku przeprowadzono już 230 takich procedur. Na podstawie danych z ankiet przedadopcyjnych Fundacja nakreśliła też portret osób adoptujących zwierzęta ze schronisk.

Fundacja: adoptujemy coraz więcej

Jak przypomina fundacja, adopcje zwierząt ze schroniska są bezpłatne. - Poprzedza je ankieta przedadopcyjna, a po pozytywnej weryfikacji, również podczas wizyt przedadopcyjnych, dochodzi do podpisania umowy adopcyjnej. Przedstawiciele Fundacji Ancymon zwracają uwagę, że zwyczajowo największe zainteresowanie adopcjami notowane jest rok do roku przy okazji świąt Bożego Narodzenia. Dlatego też zwracają uwagę na wysoką w tym roku liczbę dokonanych już adopcji, jednocześnie przewidując znaczące zwiększenie zeszłorocznego wyniku.

- Pomimo wielu nieprawdziwych informacji, funkcjonujących w przestrzeni publicznej, dotyczących możliwości zarażenia się koronawirusem od zwierząt, obserwujemy w ostatnich miesiącach nieustanny wzrost zainteresowania adopcjami ze schroniska. Doszło do tego, że najczęstszym powodem odrzucania ankiet przedadopcyjnych jest zbyt wielu chętnych na tego samego czworonoga. Mamy nadzieję, że nie jest to tym czasowa moda i po zakończeniu lockdownu Polacy nie zapomną o zwierzętach ze schronisk – podsumowuje Magdalena Chuderska, wolontariusz Fundacji Pomocy Zwierzętom Ancymon.

Ankiety przedadopcyjne – trzeba się postarać

Ankiety przedadopcyjne schroniska w Wojtyszkach – jak informuje Fundacja Pomocy Zwierzętom „Ancymon” - zawierają kilkadziesiąt pytań dotyczących m.in. motywacji, budżetu, warunków lokalowych czy doświadczenia doświadczenie w utrzymaniu zwierząt przez osoby, które chcą przygarnąć czworonoga. Często uzupełniane są poprzez wizyty przedadopcyjne, podczas których pracownicy schroniska weryfikują podane informacje i przyszłe warunki bytowe podopiecznych schroniska. Obecnie są one przeprowadzane z zachowaniem odpowiedniego reżimu sanitarnego.

- Wzmożony wysiłek z naszej strony w kierunku wyszukania danemu zwierzęciu najwłaściwszego domu jest dobrą inwestycją. Nasi podopieczni trafiają do dobrych ludzi, którzy mogą zapewnić im optymalne warunki bytowe. Minimalizujemy w ten sposób ryzyko ich powrotu na ulicę, oszczędzając im bólu i stresu. Dlatego też proces adopcji jest u nas dość złożony i z reguły nieco trwa wszystko jednak odbywa się dla dobra naszych podopiecznych. Nasze ankiety przedadopcyjne mają na celu właściwy dobór zwierzęcia do charakteru i stylu życia osoby zainteresowanej adopcją. Służą też weryfikacji wiarygodności osoby adoptującej zwierzę – przekonuje Anna Siemińska, właścicielka schroniska w Wojtyszkach.

Jaki portret adoptujących osób wynika z ankiet?

Na podstawie wyników ankiet przedadopcyjnych złożonych w schronisku w Wojtyszkach przedstawiciele Fundacji Ancymon Wnioski sporządzili portret osób przygarniających czworonoga. - Z zebranych informacji wynika, że wnioski o adopcję częściej składane są przez kobiety, które stanowią ok. 70 procent wszystkich osób składających ankiety. Ubiegający się o psa lub kota ze schroniska w 98 procent deklarują zgodę na wizyty przedadopcyjne. 50 procent z nich mieszka w domach wolnostojących. Druga połowa może zaoferować czworonogom mieszkanie w bloku. Deklarowany budżet na utrzymanie zwierzęcia to 200 – 400 zł miesięcznie. 100 procent osób składających ankiety przedadopcyjne wyraża zgodę na utrzymywanie stałego kontaktu z pracownikami schroniska a 80 procent deklaruje chęć uczestnictwa w szkoleniach dotyczących wychowywania zwierząt. 70 procentosób ubiegających się o adopcję miało już przy tym zwierzęta domowe – wylicza fundacja

Wyniki ankiet przedadopcyjnych, że pokazują, że jako powód adopcji najczęściej wskazywana jest chęć niesienia pomocy zwierzętom pokrzywdzonym. - Weryfikując informacje podawane w ankietach możemy to z zadowoleniem potwierdzić. Coraz więcej osób podchodzi bardzo świadomie do posiadania zwierzęcia domowego. Spotykamy się przy tym z coraz większymi pokładami empatii, co nie jest wyłącznie efektem pandemicznej izolacji. Zdaje się, że w coraz większym stopniu Polacy staja się altruistami – przekonuje Magdalena Chuderska, wolontariusz Fundacji Pomocy Zwierzętom Ancymon.

Fundacja „Ancymon”. O co walczy?

O Fundacji Pomocy Zwierzętom „Ancymon”: jesteśmy organizacją, która statutowo działa na rzecz ochrony zwierząt. W szczególności zwalczamy zjawiska bezdomności zwierząt i propagujemy wiedzę o sposobach ograniczania populacji zwierząt oraz realizację programu ich sterylizacji i kastracji. Niesiemy pomoc bezpańskim, chorym, cierpiącym i porzuconym zwierzętom. Pomagamy też w ich adopcji. Współpracujemy w tych obszarach ze schroniskiem dla zwierząt w Wojtyszkach. Zwalczamy przejawy znęcania się nad zwierzętami i działamy na rzecz humanitarnego traktowania zwierząt poprzez upowszechnianie i ochrony ich praw zwierząt. Nasza organizacja działa również na rzecz ochrony dzikich zwierząt oraz ochrony i pomocy zwierzętom gospodarskim.

Kolejne zwierzęta czekają na adopcję

W schronisku w Wojtyszkach na adopcję czekają kolejne zwierzęta. Część z nich można zobaczyć w naszej galerii. Wszystkie wraz z ich charakterystyką można znaleźć na stronie placówki pod poniższymi linkami:

Psy do adopcji KLIKNIJ W LINK

Koty do adopcji KLIKNIJ W LINK

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto