Turniej wiedzy pożarniczej w Sieradzu. Były to eliminacje do ogólnopolskiego konkursu

W tym roku konkurs ma swoją szesnastą edycję. – Niezmiennie jego głównym celem jest zachęcenie młodych, by wstępowali w szeregi ochotniczych straży pożarnych i pomagali ludziom w razie nieszczęścia, które może ich spotkać – argumentuje Stanisław Kaczmarek, prezes Zarządu Oddziału Miejskiego OSP w Sieradzu. – Nie mniej ważny jest również fakt, że młodym przekazuje się wiedzę, która może przydać się w razie zagrożenia. Dowiadują się jak powinno się zachować w razie pożaru czy w przypadkach, gdy niezbędne okazuje się udzielenie pierwszej pomocy.
Szymon Jaworski z I Liceum Ogólnokształcącego w Sieradzu przyznaje, że przystąpił do konkursu choć działalnością w straży nie jest zainteresowany. Ale… - bardzo szanuję prace strażaków, których w pewnym sensie uważam za bohaterów. Liczyło się dla mnie także to, że ta wiedza może okazać się przydatna. Dzięki udziałowi w konkursie dowiedziałem się wiele nowego. Zaskoczyło mnie chociażby to, że pożary dzielone są na tak wiele kategorii i walka z nimi nie jest tak prosta jakby się mogło wydawać. Przekonałem się, że to nie jest tak, że pali się i po prostu gasimy wodą, a wykorzystywane są przy tym także elementy nauki jak fizyki czy chemii.

Do udziału w eliminacjach miejskich przystąpiło trzydziestu sieradzkich uczniów. Do dalszego powiatowego etapu, który zostanie przeprowadzony 18 marca w sieradzkiej komendzie PSP, zakwalifikowano cztery najlepsze osoby. W gronie gimnazjalistów byli to: Bartłomiej Rogalski (Gimnazjum nr 3) i Filip Mańkowski (Gimnazjum nr 2), w kategorii starszej: Sebastian Chrzanowski (Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1) oraz wspomniany Szymon Jaworski (I LO).