- Idziemy jak burza. Tylko w kilka pierwszych dni akcji mamy już ponad tysiąc łączności/kontaktów z 44 różnymi krajami na całym świecie. Wszystkim opowiadamy o naszej akcji, historii rajdu jak i samej Sieradzczyzny. Nasi korespondenci nie szczędzą nam także świątecznych życzeń – cieszy się Tomasz Pabich z Sieradzkiego Klubu Krótkofalowców SP7KZK.
Klub ruszył z akcją tuż przed świętami, a okolicznościowa stacja działać będzie do wtorku 25 kwietnia. Nawiązanie takiej okazyjnej łączności – co zostanie potwierdzone tradycyjnie kartą QSL – to niesamowita gratka dla każdego krótkofalowca. – To jednostkowa sprawa, jest to więc rzecz wyjątkowa. Ale akcja jest bardzo ważna także dla nas, bo w ten sposób możemy promować nasz region – dopowiada Tomasz Pabich.
Do podjęcia niecodziennej inicjatywy sieradzkich krótkofalowców zainspirował Paweł Goździkiewicz, wnuk Teodora Goździkiewicza, sam zagorzały miłośnik tego łącznościowego hobby. Na potrzeby akcji klubowy znak SP7KZK zamieniono na nowy SN42RP.
Tegoroczny rajd Powstańców 1863 roku „Śladami Łuki Bakowicza" organizowany przez sieradzki PTTK mieć będzie swoją 42. edycję. Jego uczestnicy w trasę ruszą w sobotę 22 kwietnia. Jak przypominają sieradzcy krótkofalowcy, nie byłoby tej wędrówki, gdyby nie Teodor Goździkiewicz. Urodzony w 1903 roku w Dąbrowie Wielkiej prozaik i autor książek dla młodzieży zwany Piewcą Sieradzczyzny. Napisał także powieść historyczną dotyczącą czasów powstania styczniowego 1863 „Sprawy Łuki Bakowicza” opartej na przekazach rodzinnych i wspomnieniach o pradziadzie Wincentym Goździkiewiczu. Właśnie ta książka stała się inspiracją rajdu „Śladami Łuki Bakowicza". Pierwszy z nich odbył się 9 lutego 1975 roku z udziałem autora.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?