- W miniony poniedziałek po godzinie 18 policjanci ogniwa patrolowego przejeżdżali przez miejscowość Wiechucice w gminie Sieradz i pewnym momencie zauważyli ogień wydobywający się z otwartego garażu na jednej z posesji - mówi asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu. - Natychmiast zaalarmowali dyżurnego policji, aby wezwał straż pożarną, a następnie pobiegli na posesję, aby sprawdzić czy ktoś nie potrzebuje pomocy. Wielokrotnie pukali w okna domu znajdującego się niedaleko płonącego garażu. Po kilku minutach z domu wyszedł właściciel z małym dzieckiem, który jak się okazało nic nie wiedział o pożarze. Policjanci w trosce o bezpieczeństwo domownikom wyprowadzili ich z posesji. Do czasu przyjazdu strażaków mundurowi zabezpieczali miejsce pożaru, aby zapobiec powstaniu zagrożenia dla innych osób. Na szczęście nikt nie odniósł żadnych obrażeń. Aktualnie śledczy pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Sieradzu wyjaśniają okoliczności i przyczyny zdarzenia.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.1/images/video_restrictions/0.webp)
Trzęsienie ziemi na Wyspach. Partia Pracy wraca do władzy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?