Świat dawnej fotografii w Sieradzu. Wystawa została urządzona pod hasłem „Mała historia aparatu i fotografii” w sali placówki przy Dominikańskiej 2 (królewska kamienica). Henryk Skowroński pokazuje zaledwie część swojej bogatej kolekcji, ale i ten fragment zapiera dech w piersiach. Bo obejrzeć można dawne, pełne uroku aparaty fotograficzne. Od wielkich urządzeń w drewnianej obudowie z ciętym filmem i płytami szklanymi, które używano tylko w atelier;, przez mobilne już aparaty z lat powojennych z charakterystyczną lampą błyskową, które stały się symbolem amerykańskich fotoreporterów; po sprzęt… szpiegowski. Najstarszy z prezentowanych eksponatów pochodzi z 1898 roku, górna granicę sieradzki hobbysta wyznaczył na 1960 rok.
- Cyfrowych aparatów ani nie zbieram, ani nie używam – zapewnia z uśmiechem Henryk Skowroński. – Skąd to zamiłowanie do świata dawnej fotografii? Bo te stare aparaty i zdjęcia mają duszę.
Bohater wystawy należy do Sieradzkiego Klubu Kolekcjonera i Hobbysty, który działa przy Spółdzielczym Domu Kultury w Sieradzu. Swoje fotograficzne zbiory gromadzi od 30 lat. – Nawet ciężko powiedzieć skąd się to wzięło. Trochę bawiłem się w naprawianie fotograficznego sprzętu i tak mi zostało. Eksponaty wyszukuję po całej Polsce. Odwiedzam bazary czy targi staroci. Ile sztuk mam tego wszystkiego, nie jestem już nawet w stanie zliczyć. Znaczenie ma jednak nie tylko zbieranie, ale i doprowadzenie danego aparatu do stanu używalności. To mnie rajcuje jeszcze bardziej. Szukam migawek czy brakujących obiektywów i całość naprawiam. Każdy z tych aparatów jest sprawny.
Świat dawnej fotografii w Sieradzu. Ekspozycja, która wzbogacona jest starymi zdjęciami z kolekcji sieradzkiego hobbysty, pozostanie czynna do końca stycznia 2015 roku.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?