Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stanica nad Wartą będzie na medal

Dariusz Piekarczyk
Przy remoncie stanicy kajakowej pracuje także Jan Kędzierski
Przy remoncie stanicy kajakowej pracuje także Jan Kędzierski Dariusz Piekarczyk
Zrujnowany budynek nad rzeką Wartą, gdzie sprzęt przechowywali członkowie Kajakowego Klubu Sportowego w Sieradzu, przestanie w końcu straszyć i stanie się obiektem, z którego będą mogli korzystać nie tylko sportowcy, ale i mieszkańcy miasta.

Pełną parą ruszył remont budynku, który przez ostatnie lata był zaniedbywany.

- To prawda, budynek był bardzo zrujnowany - mówi Marek Makowski z sieradzkiej firmy, która przeprowadza remont. - Remont prowadzimy od listopada. W czasie zimy, kiedy aura nie była sprzyjająca, rozbieraliśmy wewnątrz budynku ścianki działowe i prowadziliśmy różne inne, konieczne, prace. Teraz pracujemy już na zewnątrz. Kładziemy tynki, montujemy konstrukcje stalowe. Kiedy zakończymy prace, a termin mamy do listopada, to będzie prawdziwa perełka.

- Budynek był strasznie rozszabrowany - mówi Jan Kędzierski, jeden z zatrudnionych przy remoncie. - Złodzieje ukradli przewody elektryczne, wymontowali co tylko się dało.

- Bodajże w jednym pomieszczeniu zamkniętym na kłódki sportowcy trzymali jeszcze sprzęt - przypomina sobie inny robotnik Bogusław Gabrysiak. - Kiedy zaczęliśmy remont, zabrali kajaki.

- To jest praktycznie budowa od podstaw - wyjaśnia wiceprezydent Sieradza Cezary Szydło. - Budynek będzie nowoczesny. Przewidujemy także dostosowanie na rzece zatoczki, tak aby mogli z niej korzystać kajakarze. To koszt około 200 tysięcy złotych. Nie ma wprawdzie jeszcze dokumentacji, ale i z tym sobie poradzimy. Ponadto planowane jest wzmocnienie oraz oświetlenie korony wału przeciwpowodziowego. Będzie też pole biwakowe. Budynkiem zawiadywał będzie MOSiR Sieradz, lecz zamysł nasz jest taki, żeby swoją siedzibę miał tu klub kajakowy, który działa niezwykle prężnie i zdobywa medale na prestiżowych imprezach ogólnopolskich.

Radości z faktu, że będzie nowoczesna stanica, nie kryją kajakarze.

- Z utęsknieniem czekamy na zakończenie prac - mówi Dariusz Strachota, jeden z trenerów kajakarzy w Sieradzu. - Blisko tydzień temu prezydent Sieradza zezwolił nam na otwarcie klas sportowych o profilu kajakarstwo i piłka siatkowa w Szkole Podstawowej numer 1 i Gimnazjum numer 2. Tygodniowo planowanych jest 10 godziny wychowania fizycznego. Klasy mają działać od nowego roku szkolnego. To pierwsza taka inicjatywa w naszym mieście. Łącznie powinno być w nich około 50 dzieci, także stanica będzie jak znalazł. Dotychczas bowiem do treningu przygotowywaliśmy się w zrujnowanym budynku, samochodach lub krzakach.

Zdaniem Dariusza Strachoty, kajakarstwo w Sieradzu , w klubach uczniowskich i KKS, trenuje około 50 zawodników.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto