Śmieci w Sieradzu. Batalia rozpoczęta

Pierwsza z przedstawionych do zaopiniowania uchwał dotyczyła szczegółowego sposobu i świadczenia usług dotyczących odbierania odpadów komunalnych i ich zagospodarowania w zamian za pobrana od mieszkańców opłatę. Głosowanie nie przebiegło jednomyślnie, nie wszystkie jej zapisy radni uznali bowiem za dostatecznie jasne. Ostatecznie uchwała została jednak przyjęta 14 głosami za, przy jednym przeciwnym i 6 wstrzymujących się.
Pierwsza uchwała dopiero rozpoczyna publiczną dyskusję w sprawie nowych rozwiązań dotyczących gospodarki śmieciowej w mieście. Kolejne decyzje to uchwały w sprawie wyboru metody naliczenia stawki za odbiór śmieci, ustalenia jej wysokości oraz terminu, częstotliwości i trybu uiszczania opłaty. Mają być poddane pod głosowanie jeszcze przed końcem tego roku. Całość ma obowiązywać od połowy przyszłego roku.
Prezydent Sieradza Jacek Walczak nie zamierza na tym etapie oszacować, w jakiej wysokości będzie stawka dla przeciętnego sieradzanina. Zapowiada przy tym odważne spojrzenie na gospodarkę śmieciową po nowemu. Sieradz ma m.in. być podzielony na dwie strefy, wskutek czego ogłoszone zostaną dla miasta dwa odrębne przetargi, co ma wymusić konkurencję pomiędzy firmami. System pobierania opłat ma być uszczelniony – w tym celu przewiduje się ponoszenie opłat śmieciowych także przez najmniejsze firmy oraz przez użytkujących tereny niezamieszkałe, co obejmie chociażby ogródki działkowe.
Szerzej w piątkowym tygodniku „Nad Wartą Weekend”.