Jak informuje asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka z Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu, o zgłoszenia o kradzieży roweru dokonała sama poszkodowana. - Właścicielka zostawiła jednoślad na stojaku przed jednym z marketów spożywczych. Kiedy wróciła zorientowała się, że jej rower został skradziony. Jego wartość oszacowała na 700 złotych. Do sprawy włączyli się sieradzcy patrolowi. Policjanci dotarli do nagrania z monitoringu. Kamery zarejestrowały mężczyznę, który wyprowadza rower ze stojaka i odjeżdża. Dzięki dobremu rozpoznaniu policjanci szybko ustalili personalia osoby, która mogła dokonać kradzieży. Podejrzanym był 55-letni mieszkaniec Sieradza. Funkcjonariusze zastali go w miejscu zamieszkania. Mężczyzna był kompletnie zaskoczony wizytą mundurowych. Był on pod znacznym działaniem alkoholu. W rozmowie z policjantami 55-latek przyznał się, że posiada skradziony jednoślad, który schował w garażu. Tłumaczył się, że nie miał zamiaru ukraść roweru, tylko po prostu się pomylił, bo posiada podobny. Ponieważ był wtedy pijany, wydawało mu się, że jest to jego rower. 55-latek został przewieziony do komendy. Badanie alkomatem wskazało, że mężczyzna miał w organizmie prawie 2,6 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży. Odzyskany przez policjantów rower zostanie przekazany właścicielce. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?