Niecodzienne zakończenie miała akcja policyjna po tym jak do sieradzkiej komendy zgłosiła się 25-letnia sieradzanka, która zgłosiła kradzież samochodu. Kobieta zeznała, że około godz. 17.00 zaparkowała swojego Seata Toledo na parkingu na rogu ulicy Al. Pokoju i ul. Piłsudskiego. Podkreślała, że wychodząc dokładnie zamknęła auto. Po upływie niecałej godziny, gdy wróciła stwierdziła, że samochód zniknął. Zdenerwowana obeszła cały parking, jednak swojego seata nie odnalazła. Policjanci z sieradzkiej komendy postanowili sprawdzić przyległe parkingi. Dwa bloki dalej zaginiony samochód odnaleźli. Auto nie miało śladów włamania i nie był uszkodzony. Przybyła na miejsce właścicielka seata natychmiast rozpoznała odnaleziony przez funkcjonariuszy samochód. Skruszona przyznała policjantom, że niewątpliwe musiała pomylić parkingi.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?