Umowa zawarta przez miasto z sieradzkim Przedsiębiorstwem Komunalnym obejmuje odbiór odpadów komunalnych i bio-śmieci z wyznaczonych miejsc oraz wyposażenie nieruchomości w pojemniki i/lub worki na odpady. Podpisania dokonali prezydent Sieradza Paweł Osiewała oraz prezes PK Paweł Kurzawski.
- Cieszę się bardzo, że kolejny raz nasze Przedsiębiorstwo Komunalne startując w przetargu zaproponowało najbardziej korzystną ofertę. To z punktu widzenia miasta jest stabilizacja, pewność tego, że usługa jest wykonywana profesjonalnie z dostępem do najnowocześniejszych instrumentów związanych z wywozem nieczystości. Sieradz może być traktowany, biorąc pod uwagę gospodarkę odpadami, jako model. Mamy wydzielone już cztery frakcje, ten odbiór jest częsty i obejmuje także odpady zielone, na życzenie mieszkańców jest dostęp do kontenera na odpady po remontach. To dobry sygnał z jeszcze jednego względu. Publiczne pieniądze zostają bowiem na miejscu – _cieszy się z wyboru lokalnego oferenta prezydent Paweł Osiewała.
Gospodarka śmieciowa w całym kraju w myśl nowych przepisów prowadzona jest od 2013 roku. W Sieradzu od samego początku - przy wprowadzonym podziale miasta na dwa sektory i dwuletnim okresie zamówienia – wywozem odpadów zajmuje się miejscowa komunalka.
- Cieszymy się, że udało się nam wygrać przetarg w naszym mieście – podkreśla prezes PK Paweł Kurzawski.
Podpisanie nowej umowy to okazja do podsumowań. Czy system śmieciowy w Sieradzu jest już w pełni ugruntowany czy konieczne są zmiany? - System jest modelowy, natomiast zmieniają się bardzo narzędzia naszej pracy i naszym nieustannym zadaniem jest dotrzymywanie kroku – odpowiada prezes komunalki. - Mówimy tu głównie o systemach elektronicznych wspomagania nadzór odbioru odpadów. Jest to bardzo istotne w sensie kontrolnym nie tylko dla wykonawcy, ale i zamawiającego, który w każdym momencie może zobaczyć na jakim terenie się poruszamy, jaki jest status danego pojazdu, co się dzieje z konkretnym pojemnikiem, czy został opróżniony we wskazanym czasie, a jeśli nie to z jakiego względu.- Sieradz ma to szczęście, że mamy gospodarkę śmieciową uregulowaną kompleksowo – dopowiada prezydent Paweł Osiewała. _– Świadczy o tym chociażby fakt, że opłaty są pobierane zarówno od przestrzeni zamieszkałych jak i niezamieszkałych, z czym do tej pory nie uporał się na przykład Kalisz. Powodem do dumy jest także fakt, że cały strumień sieradzkich śmieci trafia w jedno miejsce do stacji przeładunkowej, nie ma więc niekontrolowanego przepływu. Nie ma także konieczności regulacji cen, bo nasza gospodarka odpadami jest zbilansowana.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?