Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sieradz pamięta. 79 rocznica krwawego dnia w historii miasta, ponad 100 ofiar ZDJĘCIA

Dariusz Piekarczyk
Dariusz Piekarczyk
Sieradz pamięta. 79 rocznica krwawego dnia w historii miasta, ponad 100 ofiar
Sieradz pamięta. 79 rocznica krwawego dnia w historii miasta, ponad 100 ofiar Fot. UM Sieradz
W sobotę minęło 79 lat od bestialskiego nalotu rosyjskich samolotów na Sieradz. W wyniku bombardowania zginęło ponad 100 jego mieszkańców, a około 200 zostało rannych. Dokładnych liczb nie udało się nigdy ustalić.

Krwawy dzień w historii miasta upamiętniono w sobotni wieczór mszą świętą w Bazylice Mniejszej. Po nie delegacje złożyły wiązanki kwiatów, zapaliły znicze pod tablicą memoriałową znajdująca się nieopodal świątyni. W uroczystości udział wziął między innymi prezydent Sieradza Paweł Osiewała.

Po latach tak wspominał styczniowe dni 1945 roku Ryszard Andryszczak, wówczas jeden z żołnierzy AK:

„Po wyzwoleniu Łodzi Niemcy w pośpiechu opuszczali Sieradz. Ewakuowali szpital polowy. Dla rannych i personelu przygotowano pociąg sanitarny na specjalnej bocznicy, obok cmentarza. Pociągi te wyruszyły do Krotoszyna. Ewakuowano administrację, starostwo, gestapo, niemieckich kupców i urzędników. Niemcy zacierali ślady swojej działalności, podpalając obiekty, w których kwaterowali. Spalili wtedy „pałac na Browarze”, siedzibę generała Reihswehry, siedziby gestapo przy Złoczewskiej i Kościuszki oraz szereg obiektów wojskowych na poligonie pod Monicami. Przez miasto przejeżdżały w pośpiechu oddziały hitlerowców uciekających na Wrocław i Poznań.”

W godzinach przedpołudniowych 20 stycznia doszło nad Sieradzem do walki powietrznej klucza radzieckich rozpoznawczych Jaków z samolotami niemieckimi. Jeden z radzieckich samolotów został zestrzelony w rejonie mostu kolejowego. Rannego lotnika, który wylądował na spadochronie zastrzelili z broni maszynowej i zakłuli bagnetami Niemcy strzegący mostu kolejowego. Kilkanaście minut po godzinie 15 nadleciało nad miasto kilkanaście radzieckich samolotów bombowych i szturmowych, które zbombardowały Sieradz. W tym czasie na ulicach miasta nie było już wojsk niemieckich. Samoloty nadlatywały od strony Burzenina, lecąc wzdłuż ulic Krakowskie Przedmieście i Zamkowej do „Rogatki” i dalej wzdłuż POW, omijając dworzec kolejowy i most, gdzie znajdowała się silna obrona oplot nieprzyjaciela. W wyniku nalotu najbardziej ucierpieli mieszkańcy dzielnicy Praga. W mieście zostało zburzonych kilka domów przy ulicach: Zamkowej, Rynku, Warszawskiej i Rycerskiej. Uszkodzonych zostało z kolei kilkanaście budynków, w tym gmach obecnego Liceum Ogólnokształcącego i obiekty gorzelni. W wyniku tego bombardowania, od bomb lotniczych i walących się budynków, zginęło ponad 100 osób, a około 200 zostało rannych.

Uratowany dzięki matce Wiesław Cajdler tak z kolei zapamiętał ten dzień:

„Samego nalotu nie pamiętam, ponieważ miałem wtedy niespełna pięć lat. My z mamą schroniliśmy się w okopie, usytuowanym blisko dzisiejszej targowicy. Wcześniej schroniliśmy się pod płotem na zapleczu posesji gdzie mieszkaliśmy. Pamiętam tylko, że zaraz po nalocie nie mogłem wydostać się spod ciała mamy. Mama mnie przykryła swoim ciałem i dzięki temu żyję. Mnie wyciągnął nieżyjący już dziś pan Władysław Jaworski, znany sieradzki fryzjer. Pamiętam krew, jak leciała z głowy mamy i jej łzy. Mama dawała jeszcze znaki życia. Zawieziono ją do szpitala, ale tam już nie przyjmowali i wkrótce zmarła. Ja zostałem sierotą i od tego czasu wychowywałem się przy babci.”

Przechodząc się alejkami sieradzkiego cmentarza znajdujemy mogiły tych, którzy zginęli wtedy „śmiercią tragiczną”: Wiesławy Czamarówny lat 15, małoletnich braci Jasia i Jurka Kubickich, Zdzisława Witkowskiego lat 15, Józefy Mrozowej lat 70, czteroletniej Jadzi Abrysiewicz i jej ojca Józefa oraz wielu innych. Bliski koniec okupacji niemieckiej okazał się dla wielu sieradzkich rodzin tragiczny. Przez długie lata PRL-u nie można było o tej tragedii mówić i pisać. Dopiero w ostatnich latach w dniu tragedii, 20 stycznia odbywają się w sieradzkiej kolegiacie uroczyste msze w intencji poległych. Z kolei 20 stycznia 2010 r. z inicjatywy Sieradzkiego Towarzystwa Strzeleckiego „Bractwo Kurkowe” odsłonięto uroczyście ścianę memoriałową obok sieradzkiej kolegiaty. Umieszczono na niej 89 tabliczek z nazwiskami znanych z imienia i nazwiska ofiar tej tragedii.

Samo wkroczenie wojsk radzieckich do Sieradza miało miejsce w godzinach rannych 23 stycznia 1945 r. Zdobycie miasta powierzono żołnierzom z 38 korpusu piechoty, dowodzonemu przez generała majora Aleksieja Dmitriewicza Tiereszkowa. Jako pierwsi wkroczyli na przedmieścia Sieradza żołnierze 1088 pułku piechoty.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto