Sieradz. Mniej instruktorów nauki jazdy

Sieradz. Mniej instruktorów nauki jazdy. Osiemdziesięciu instruktorów nauki jazdy z powiatu sieradzkiego nie może pracować w tym zawodzie. Zostali skreśleni z ewidencji jakie prowadzi sieradzkie starostwo. Dodatkowo "pod nóż" poszły dwa ośrodki nauki jazdy. Wszystko przez niedopełnienie przez skreślonych przepisów prawnych. Mimo takiej utraty instruktorów kursanci nie ma kłopotów z dostaniem się do szkoły jazdy by zdobyć prawko. W powiecie sieradzkim w porównaniu z innymi jest bardzo dużo zarówno instruktorów jak i ośrodków szkolenia kierowców.

Jak zaznacza Kazimierz Strumiński naczelnik wydziału komunikacji i transportu w sieradzkim starostwie, instruktorzy zostali skreśleni z ewidencji, gdyż nie dopełnili obowiązku dotyczącego obowiązkowego szkolenia. Taki zapis wszedł w życie na początku ubiegłego roku.

- Zgodnie z przepisami instruktor nauki jazdy zobowiązany jest corocznie uczestniczyć w warsztatach doskonalenia zawodowego oraz do dnia 7 stycznia każdego roku przedkładać staroście zaświadczenie potwierdzające uczestnictwo w roku ubiegłym w warsztatach - tłumaczy Kazimierz Strumiński. - Ponieważ obowiązku tego nie dotrzymało 80 z 360 instruktorów pracujących w szkołach jazdy na terenie powiatu, zostali oni automatycznie wykreśleni z ewidencji. Kilkoro z nich wniosło skargę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. SKO poparło naszą decyzję.

Naczelnik dodaje, że z listy spadli głównie ci instruktorzy, którzy dorywczo zajmują się szkoleniem kierowców. Z listy 45 Ośrodków Szkolenia Kierowców w powiecie sieradzkim niedawno dwa wypadły. Podczas rutynowej kontroli okazało się, że ich właściciele naruszyli przepisy związane z obowiązkiem informowania starosty o rozpoczynaniu i kończeniu kursów nauki jazdy oraz przeprowadzania egzaminów wewnętrznych.