- Zmienia się oblicze Sieradza – _podkreśla sieradzki magistrat. - Z planu miasta zniknie szpecący budynek byłej kotłowni rejonowej. Ciężki sprzęt burzy obiekt, który ma prawie 40 metrów długości i 15 m wysokości. W szarych murach w latach 80-tych i 90-tych podgrzewana była na potrzeby sieci ciepłowniczej woda do temperatury od 70 do 120 stopni Celsjusza. Kotłownia funkcjonowała od 1976 do 2002 roku. Wewnątrz znajdowały się 3 kotły o wydajności 5 megawatów i jeden kocioł o wydajności 2,5 megawatów, który został wymieniony na 5 megawatów w późniejszych latach – informuje sieradzki urząd
Budynek Kotłowni Rejonowej – jak podaje dalej magistrat - miał trzy poziomy. - Na pierwszym z nich, tzw. zerowym znajdowała się pompownia, drugi to hala czterech kotłów WL115. Były dość awaryjne i często trzeba było inwestować w ich naprawę, dlatego w 2002 roku zaprzestano ich eksploatacji. Same kotły stopniowo likwidowano. Na trzecim, najwyższym poziomie znajdowało się nawęglanie, czyli dostarczenie paliwa (miału) do zasobników węglowych. Po likwidacji kotłowni rejonowej w 2002 roku, budynek nie znalazł nowego przeznaczenia. PEC inwestował w zabezpieczenie budynku, by nie zagrażał bezpieczeństwu pracowników. Dodatkowo blok przylegał do budynku, w którym w 2018 roku PEC chce przeprowadzić termomodernizację w ramach pomocy de minimis. To właśnie w nim znajduje się zasadnicza ciepłownia, w tym właśnie zmodernizowany za prawie 3 miliony złotych kocioł nr 4.
Co w zamian? - W miejscu po wyburzanej kotłowni CM-2 zostanie zasiana trawa i posadzone drzewa. Rozbiórka i uporządkowanie terenu kosztować będzie PEC 65 tysięcy netto –_ odpowiada miasto.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?