RIO w sieradzkim magistracie

RIO w sieradzkim magistracie. Regionalna Izba Obrachunkowa w Łodzi przeprowadziła kompleksową kontrolę gospodarki finansowej i zamówień publicznych w sieradzkim magistracie. Objęto nią wybrane zagadnienia z lat 2012 i 2013. W obu latach kontrolerzy wskazali, że prezydent Sieradza Jacek Walczak przekroczył zakres upoważnienia do dokonywania zmian w budżecie miasta. Chodziło dokładnie o zmiany pomiędzy wydatkami bieżącymi i wydatkami majątkowymi. W 2012 roku była to kwota prawie 92 tys. zł, a w 2013 już 645 tys. zł.

- Wszystko jest zgodne z prawem. Z tym tylko, że RIO wskazało, iż nie zawsze byłem upoważniony przez radę miejską do dokonywania zmian - tłumaczy Jacek Walczak, prezydent Sieradza. - To były wydatki bieżące. My błędów nie zauważyliśmy, bo zawsze tak robiliśmy. Co innego gdybym pieniądze ukradł. Ale one zostały wydane na potrzeby miasta. Do zmian budżetowych w większości jest potrzebna większość w radzie. Ale to powodowałoby, że ze każdym razem trzeba byłoby zwoływać sesje. Odwołaliśmy się od wyników kontroli. Ale z pokorą przyjęliśmy zalecenia izby obrachunkowej. Moim zdaniem wyniki kontroli nie są złe.

Na jakie nieprawidłowości natrafili jeszcze kontrolujący sieradzki magistrat? Wytknęli urzędnikom, że w czterech przypadkach zwrócili zabezpieczenia finansowe z opóźnieniem. W jednym przypadku zwrot nastąpił trzy lata po terminie. W dwóch kolejnych opóźnienie wynosiło ponad rok. A w ostatnim przypadku 4 miesiące po terminie.
Zdaniem kontrolerów RIO, w 2012 roku ze względów formalnych powinna zostać odrzucona oferta Międzyszkolnego Uczniowskiego Ludowego Klubu Sportowego Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego w Sieradzu. Dokładnie chodziło o zajęcia sportowe dla dzieci i młodzieży w lekkiej atletyce (kwota 30 tys. zł)
RIO w 2012 roku dopatrzyło się także nieprawidłowości przy rozliczaniu dotacji dla Klubu Sportowego "Warta". Chodziło dokładnie o dwie faktury.
"Przyjęcie do rozliczenia dotacji faktur wystawionych przed podpisaniem umowy naruszało postanowienia zawartej umowy, a także warunki i tryb finansowania rozwoju sportu na terenie miasta Sieradza" - czytamy w wynikach kontroli.

Kontrolującym nie umknęły ponadto zaniżone koszty termomodernizacji budynku magistratu. Kwota prawie 21 tys zł dotyczyła opracowania dokumentacji projektowej z roku 2011.
W sumie w wynikach pokontrolnych można zobaczyć dziewiętnaście punktów, które miasto zobowiązane jest poprawić. Są też zalecenia, by zapobiec ich powstawaniu w przyszłości.