Rajd Rowerowy Szlakiem Sieradzkich Pomników stanowił kontynuację pomysłu sprzed roku, kiedy to magistrat zorganizował wyprawę śladem miejscowych mostów, których – co okazało się niemałym zaskoczeniem – w Sieradzu znalazło się koło 30.
- Pomników jest w Sieradzu równie dużo jako mostów i nie każdy zna wszystkie myślę więc, że jest to doskonały sposób na poznawanie miasta – podkreśla sieradzanin, student Politechniki Wrocławskiej Piotr Olczyk, który podjął się trudu ewidencji budowlanych konstrukcji znajdujących się w Sieradzu.
W przypadku pomników – jak przyznaje – zaskoczenia ich liczbą już tak wielkiego jak przy mostach nie było. – Można znaleźć wiele książek czy publikacji im poświęconych, więc istnieje dużo bogatsza dokumentacja. Ale zgromadzenie tych informacji w jednym miejscu pozwala dać szerszy pogląd na ten temat.
Piotr Olczyk wyliczył, że pomników, obelisków czy pamiątkowych tablic jest w Sieradzu ponad 20, ale to nie koniec, bo praca nad ich zewidencjonowaniem jeszcze trwa. Co w trakcie badawczej pracy okazało się zaskoczeniem? - Chociażby pomnik Broniewskiego znajdujący się przy bibliotece, o którym mało który sieradzanin wie i szczerze mówiąc sam o nim zapominam. Ciekawa jest też historia pomnika zlotu Łódzkiej Chorągwi ZHP z 1959 roku w parku imienia Mickiewicza. Przez lata było to tylko kilka kamieni, ale teraz nagle pojawiła się na nim pamiątkowa tablica i okazało się, że ma swoją historię – wylicza sieradzanin, który prowadzi internetowy blog pod hasłem „Odkrywamy Sieradz” (część dotycząca monumetów pod sieradzkiepomniki.blogspot.com) przytakując, że już myśli nad kolejnymi pomysłami na podobne wyprawy.
Nauczyciel historii w I Liceum Ogólnokształcącym w Sieradzu Dominik Dąbrowski, który podczas wyprawy szlakiem mostów, a teraz pomników przybliżał ich dzieje nie wątpi, że to znakomity sposób na odkrywanie przeszłości danego miejsca. – Można powiedzieć, że Sieradz pomnikami stoi. Jest ich w naszym mieście sporo i wiąże się z nimi mnóstwo ciekawych historii. Ważnych i dotyczących nie tylko Sieradza i okolic czy Polski, ale i nawet świata.
Co dla sieradzan może okazać się zaskoczeniem? – Najciekawsza historia wiąże się moim zdaniem z pomnikiem Piłsudskiego. Bo to pomnik, który był, potem zniknął, a po latach został odtworzony. Z elementów starego monumentu zbudowano inne – grunwaldzki, Mickiewicza i dedykowany powstańcom warszawskim. Skupia więc w sobie wiele różnych historii i jest to na pewno intrygujące.
Jak przypomina Dominik Dąbrowski, w Sieradzu są i pomniki, które stoją w niezmiennej formie od lat, ale zniknęły ze świadomości sieradzan. Tu za przykład podaje monument w parku Mickiewicza upamiętniający sieradzki zlot Związku Młodzieży Wiejskiej sprzed kilkudziesięciu lat. – Myślę, że każdy sieradzanin jako dziecko próbował wejść po tym murku jak najwyżej, ale nie bardzo wie, czym związek był i czemu ma tak charakterystyczne upamiętnienie w Sieradzu. Uważam więc, że podobne wyprawy to świetny pomysł na odkrywanie historii swojego miasta. Można fajnie spędzić czas, a przy okazji dowiedzieć się czegoś więcej. To znakomita lekcja regionalizmu i lokalnego patriotyzmu.
Rajd stanowił część obchodów 880-lecia pierwszej pisemnej wzmianki o Sieradzu. Jak zapowiada Magdalena Sosnowska z referatu promocji magistratu, była to jedna z ostatnich okazji, by niektóre z pomników zobaczyć w ich pierwotnym kształcie, ponieważ niebawem część z nich ma być poddana rewitalizacji.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?